Kto czytał moją książkę „Moja walka o prawdę”, a zwłaszcza rozdział pt. „Homoseksualizm to szczególny dar” ten nie powinien być zdziwiony zgodą papieża na błogosławieństwo par gejowskich przez księży. Sobie nawzajem będą błogosławić – tymi słowami Jacek Międlar skomentował decyzję Watykanu, która umożliwia udzielanie błogosławieństwa parom homoseksualnym.
Papież Franciszek zatwierdził deklarację doktrynalną „Fiducia supplicans” przygotowaną przez Dykasteria Nauki Wiary. Została ona opublikowana 18 grudnia 2023 roku w oficjalnym biuletynie prasowym Watykanu. Wynika z niej, iż możliwe będzie błogosławienie par tworzonych przez osoby tej samej płci, „ale poza jakimkolwiek rytuałem czy imitacją małżeństwa”. Wskazano jednak, iż błogosławieństwa można udzielać tym, którzy „nie żyją zgodnie z normami chrześcijańskiej doktryny moralnej, ale pokornie proszą o bycie pobłogosławieni”, a ich udzielanie winno być poprzedzone „praktycznemu rozeznaniu w konkretnej sytuacji”. Takie nieprecyzyjne zapisy z jednej strony w zasadzie nie pozwalają duchownym katolickim na odmowę udzielenia błogosławieństwa dla par homoseksualnych, a z drugiej strony dają wielki wachlarz możliwości w przybieraniu formy udzielania takiego błogosławieństwa, będącego pewnego rodzaju aprobatą dla życia stojącego w sprzeczności z nauką Pisma Świętego (por. 1Kor 6,9; por. Rz 1,26-27; 1Tm 1,9-11) i Tradycji.
We wstępie do deklaracji kard. Victor Fernandez, prefekt dykasterii wyjaśnia, iż jej wydanie poprzedziła refleksja teologiczna „oparta na duszpasterskiej wizji papieża Franciszka”, co tylko potwierdza, iż wszelkie tezy Jacka Międlara stawiane w książce pt. „Moja walka o prawdę”.
– Wielu pukało się w głowę gdy przestrzegałem przed niszczeniem Kościoła Katolickiego od środka. W 2017 przestrzegałem przed Watykanem, w tym przed jezuitą Jamesem Martinem, który wzywał publicznie, by Kościół zaakceptował homoseksualizm jako „szczególny dar”. I co? Znów się myliłem? – na X napisał Jacek Międlar.
Wielu pukało się w głowę gdy przestrzegałem przed niszczeniem KK od środka. W 2017 przestrzegałem przed Watykanem, w tym przed jezuitą Jamesem Martinem, który wzywał publicznie, by Kościół zaakceptował homoseksualizm jako „szczególny dar”. I co? Znów się myliłem? https://t.co/fHoNLPGjmk
— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) December 19, 2023
Pierwszy akapit rozdziału „Homoseksualizm to szczególny dar” w książce „Moja walka o prawdę”: Zupełnie nagi, obściskujący się z mężczyznami arcybiskup. Tak na fresku w katedrze katolickiej w Terni, na życzenie samego biskupa, został przedstawiony abp Vincenzo Pagli, zadeklarowany homoseksualista. Usuwając ze stanowisk konserwatywnych duchownych, papież Franciszek nominował go na Wielkiego Kanclerza Papieskiego Instytutu Teologicznego Jana Pawła II dla Nauk o Małżeństwie i Rodzinie oraz przewodniczącego Papieskiej Akademii Życia… Tak w kilku zdaniach, choćby nie wspominając o domowych burdelach i gejowskich łaźniach w watykańskich kamienicach, mógłbym zobrazować postawę wysoko postawionych katolickich pasterzy względem problemu homoseksualizmu wśród księży. Nie poprzestanę jednak na tych kilku zdaniach. Sprawa jest na tyle poważna, iż trzeba ją omówić dokładniej.
Przywróćmy Kościół w ręce chrześcijan!
Zobacz także:
Orgia na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Czy to problem tylko jednej parafii? Jacek Międlar i Marek Skowroński [WIDEO]
„Katoliccy” promotorzy sodomii
P. Krzemiński: Biskup, który strzeże depozytu
