Zapraszamy Państwa do poznania się z artykułem Weroniki Szewc, w którym omówiła kompetencje Sądu Najwyższego oraz jego wybrane orzeczenia.
Sąd Najwyższy to organ władzy sądowniczej, dbający o wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej Polskiej. Pełni funkcję tak zwanego nadzoru judykacyjnego nad sądami powszechnymi i wojskowymi, tj. ocenia spójność wydawanych przez nie orzeczeń i jednolitość w stosowaniu prawa. Ponadto odpowiada za stwierdzanie ważności wyborów do Sejmu i Senatu, referendum ogólnokrajowego, a także wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej. Dodatkowo rozpatruje protesty wyborcze i wykonuje inne obowiązki przewidziane w Konstytucji i innych przepisach prawa, zwłaszcza w ustawie o Sądzie Najwyższym.
Na jego czele stoi Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, kierujący pracami sądu i pełniący funkcję reprezentacyjną. Powoływany jest przez Prezydenta Rzeczypospolitej na 6-letnią kadencję spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego.
Orzeczenie sądu można rozumieć jako akt władczy i decyzyjny kończący konkretną czynność procesową. Głównymi jego formami są wyrok i postanowienie. Wyrok to orzeczenie sądu stanowiące ostateczne rozstrzygnięcie sporu prawnego poprzez orzeczenie co do jego merytorycznej istoty. Wyrok może jednak zostać uchylony lub zmieniony przez sąd wyższej instancji lub w wyniku innych środków odwoławczych, takich jak rewizja. Postanowienie to forma orzeczenia sądu, które może być wydane na różnych etapach postępowania i może, ale niekoniecznie musi kończyć całe postępowanie sądowe.
Przykładem orzeczenia sądowego wydanego w formie wyroku jest wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 1978 r. (I CR 254/78). Ten enigmatyczny zapis (zwany sygnaturą) wskazuje, iż jest to sprawa rozpatrywana przez Izbę Cywilną Sądu Najwyższego, czyli odpowiednią izbę zajmującą się sprawami cywilnymi.
Sprawy cywilne to kategoria spraw dotycząca rozmaitych kwestii związanych z relacjami między osobami prywatnymi lub innymi podmiotami prawa. Mogą obejmować sprawy związane z umowami, roszczeniami, odszkodowaniami, a także kwestie rodzinne, spadkowe oraz wiele innych aspektów regulowanych przez szeroko pojęte prawo cywilne.
W wyżej wymienionym wyroku Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Wojewódzkiego w Warszawie z dnia 13 kwietnia 1978 r. i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy w kontekście schematy procedury oraz możliwych błędów popełnionych w poprzednim postępowaniu.
Sąd Wojewódzki w Warszawie wydał wyrok dnia 13 kwietnia 1978 r., w którym oddalił powództwo Wiesława S. przeciwko Eugeniuszowi M. Wyrok ten odnosił się do sprawy dotyczącej naruszenia czci, w której powód Wiesław S. domagał się zakazania pozwanemu Eugeniuszowi M. dalszego naruszenia jego czci oraz nakazania mu umieszczenia odpowiednich ogłoszeń w prasie celu usunięcia skutków dotychczasowych naruszeń, zgodnie z art. 24 § 1 Kodeksu cywilnego.
Niniejszy artykuł Kodeksu cywilnego w dacie wydania wyroku brzmiał następująco: „Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba iż nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie”.
Sąd Wojewódzki ustalił, iż strony są powiązane więzami rodzinno-prawnymi, a spór dotyczył spraw związanych z podziałem majątku rodzinnego oraz spraw spadkowych po zmarłej żonie pozwanego. Pozwany zakwestionował zarządzanie majątkiem brata powoda, twierdząc, iż ten nieprawidłowo gospodaruje i wykorzystuje środki finansowe, kupując dwa samochody i mieszkanie. Przywołując wypowiedzi swojej nieżyjącej żony, stwierdził, iż wszystkie nieruchomości i wartości zapisane przez matkę powoda trafiły wyłącznie do powoda. Ponadto nie zwrócił on nic z przedmiotów spadkowych swojemu bratu i ojcu, a także niezgodnie z wolą spadkobierców przejął złoto i biżuterię, przeznaczone na ewentualne nadzwyczajne wydatki dla Tadeusza S., brata powoda. Podnosił również, iż nie realizuje on zapisów testamentu, a jego działania budzą wątpliwość co do należytej opieki nad ubezwłasnowolnionym bratem. Pozwany twierdził również, iż powód pośmiertnie rzucał oszczerstwa na jego żonę. Powyższe argumenty miały przekonać, iż nie jest możliwe wydanie powodowi przedmiotu zapisu dla ubezwłasnowolnionego brata zamieszczonego w testamencie żony pozwanego, z uwagi na poczyniony przez nią zapis dotyczący wydania do rąk własnych uprawnionego.
Warto podkreślić, iż zgodnie z ustaleniami Sądu Wojewódzkiego, wbrew zarzutom pozwanego, powód jest człowiekiem z wysokimi wartościami moralnymi, lekarzem cieszącym się szacunkiem w rodzinie i miejscu pracy. Ponadto osobą, która troskliwie opiekowała się ojcem, nie czerpiąc korzyści materialnych z jego działalności. Zarządzał też starannie środkami finansowymi ubezwłasnowolnionego brata, unikając nadużyć, a wspomniany samochód nabył za własne pieniądze. Ponadto był opiekunem ciotki, żony pozwanego zapewniając jej kompleksową opiekę zdrowotną i osobistą, zdobywając jej uznanie.
Sąd Wojewódzki w Warszawie uznał, iż choć pozwanemu można zarzucić podważenie dobrej opinii powoda, to jednak jego działania nie były bezprawne. Pozwany działał w obronie swoich praw podmiotowych, broniąc się przed roszczeniami powoda. Zatem decyzją sądu zarzuty pozwanego mieściły się w granicach dopuszczalnej obrony procesowej, choćby jeżeli były na granicy dopuszczalności. Nie uznał działań pozwanego za bezprawne i dlatego oddalił powództwo. Orzeczenie to zostało uchylone przez Sąd Najwyższy, który przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Wojewódzki w Warszawie. Stanowisko swoje uzasadniając tym, iż strona nie może podawać nieprawdziwych danych uwłaczających drugiej stronie w postępowaniu sądowym wiedząc, iż są one nieprawdziwe. jeżeli tej pewności nie ma, strona nie powinna dostarczać fałszywych informacji, choćby jeżeli dysponuje pewnymi danymi niekorzystnymi dla drugiej strony. Dodatkowo, Sąd I instancji nie uwzględnił faktu, iż pozwany naruszał godność powoda także poza sprawami sądowymi, a także nie wyjaśnił sprawy jednorazowej obrazy, której ofiarą był powód. Brak informacji w aktach spraw, w których padły uwłaczające uwagi, wymagałby dołączenia tych akt do sprawy.
Źródła:
- Ustawa z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. 2018 poz. 5)
- Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. nr 78, poz. 483)
- Kodeks Postępowania Cywilnego z dnia 17 listopada 1964 r. (Dz. U. nr 43, poz. 296)
- Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. nr 16, poz. 93)
- Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 1978 r. (I CR 254/78)