Olga Malinkiewicz

polska2031.wordpress.com 1 день назад

Mój Kolega (studiowaliśmy razem!) Staszek Mrówczyński napisał tak:

Olga Malinkiewicz, która wynalazła perowskitowe ogniwa fotowoltaiczne, ma wyrokiem sądu zwrócić pewnej spółce 500 mln złotych. To kolejna historia z całej serii opowieści pt. „polska technologia zawojuje świat” zakończona klapą. Na początku lat dwutysięcznych trąbiono o polskim niebieskim laserze, a dziesięć lat później o polskim grafenie, które miały rzekę pieniędzy skierować nad Wisłę. Wszystkie te historie mają podobny scenariusz: obiecujący wynik badań, pozbawiona umiaru reklama w mediach spragnionych rodzimego sukcesu, nagrody dla badaczy, Olgę Malinkiewicz prezydent Duda odznaczył Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, ogłoszenie narodowego programu rozwoju czegoś tam, granty, spółki, a po kilku latach klapa i smrodliwe rozliczenia.

Kilka uwag:

Co do niebieskiego lasera, to jestem jednym z „winowajców”. Przypomnę fakty:

i) na początku XX wieku byliśmy w off-set’cie za F-16 na pół miliarda dolarów. Tyle było potrzeba. O przyznaniu tych pieniędzy pisały szeroko gazety. Dostaliśmy zero. O tym ani jeden dziennikarz o tym nie napisał.

ii) w 2015 inwestycję „Dolina Azotkowa” przygotowywały Azoty. Miały być lasery niebieskie i tranzystory. PiS wygrał wybory, zmienił zarząd Azotów i inwestycji nie było.

iii) główne zastosowanie niebieskich laserów to Technologie Kwantowe do chłodzenia atomów i ich pobudzania. Rynek ten odsuwa się niestety w czasie, ale dalej jest możliwy. Oddalanie się rynku, niestety, zniechęca inwestorów, a szkoda, bo mamy wiele unikatowych technologii. Chińczycy inwestują, europejski OSRAM wycofał się z produkcji laserów azotkowych.

Co do grafenu, to jest problem ogólnoświatowy. Zrobiono dzięki niemu setki fantastycznych przyrządów, odkryto nowe własności materiałowe, ale produkcja elementów elektronicznych wymaga idealnej powtarzalności na płytkach o średnicy co najmniej 20 cm. Powtarzalny grafen można zrobić na ułamku milimetra.

Podobna sytuacja jest z perowskitami- ogniwa żyją zbyt krótko: kilka tysięcy godzin, zamiast kilkadziesiąt. Pracują nad tymi ogniwami dziesiątki laboratoriów i na razie nikomu się nie udało zwiększyć ich czasu życia. Trudno winić Olgę Malinkiewicz, iż Jej też się nie udało. To nie takie proste!

Przy okazji powtarzam: ani my nie zrobiliśmy pierwsi niebieskiego lasera (udało się nam to 5 lat po Japończykach), ani Instytut Technologii Materiałów Elektronicznych (teraz Instytut Mikroelektroniki i Fotoniki) nie zrobił pierwszy grafenu, ani Olga Malinkiewicz nie wymyśliła ogniw perowskitowych. Zawsze goniliśmy świat, a nie odwrotnie.

Michał Leszczyński

Читать всю статью