Jestem zrozpaczony, zły i przerażony tym, iż mimo zmiany władzy, niestety obecny rząd kontynuuje politykę PiS-u – powiedział Franciszek Sterczewski, poseł z KO podczas protestu zorganizowanego na placu Solidarności w Gdańsku.
Podczas protestu w Gdańsku, zorganizowanego na placu Solidarności pod pomnikiem Ofiar Grudnia ’70, poseł Koalicji Obywatelskiej (KO), Franciszek Sterczewski, zdecydowanie skrytykował obecny rząd. Jego słowa wywołały poruszenie wśród uczestników wydarzenia. Sterczewski nie krył swojego rozczarowania polityką migracyjną prowadzoną przez koalicję, która, jak zauważył, kontynuuje kontrowersyjne działania poprzedniego rządu PiS.
Jestem zrozpaczony, zły i przerażony tym, iż mimo zmiany władzy, niestety obecny rząd kontynuuje politykę PiS-u. Jeszcze raz bardzo dziękuję, iż tu jesteście. To jest ogromnie ważne. Trzymajcie się mocno, bardzo dziękuję” – powiedział Sterczewski.
Ochrona granic priorytetem
W odpowiedzi na narastający kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej, premier Donald Tusk podjął decyzję o przywróceniu strefy buforowej na wschodniej granicy. Tusk podkreślił, iż jego rząd nie zamierza zgodzić się na niekontrolowany napływ nielegalnych migrantów do Polski. Zaznaczył również, iż ochrona granicy jest obowiązkiem państwa i wszelkie dostępne środki zostaną użyte, aby zapewnić bezpieczeństwo.
Premier mówił wprost:
Wiem, iż to budzi emocje, także ze strony części opinii publicznej, ludzi i środowisk zaangażowanych w niesienie pomocy przy granicy. Ale zadaniem państwa jest ochrona i obrona granicy.
Tusk wskazał na konieczność utrzymania szczelności granicy, choćby jeżeli oznacza to kontrowersyjne decyzje. Tusk zapomniał jednak o swoich słowach krytyki pod adresem poprzednich rządzących w czasie kampanii.
– To są biedni ludzi, którzy szukają swego miejsca na ziemi – mówił Tusk za czasów rządów PiS.
Kim jest Franciszek Sterczewski?
Franciszek Sterczewski to jeden z najbardziej rozpoznawalnych posłów KO, znany z aktywnego udziału w działaniach humanitarnych i obrony praw człowieka. W 2021 roku, kiedy sytuacja na granicy polsko-białoruskiej osiągnęła krytyczny moment, Sterczewski stał się symbolem skomplikowane sytuacji migracyjnej na granicy. Jego gest, gdy biegał po granicy z torbami stał się materiałem wykorzystywanym przez propagandę białoruską.
Jego działania na granicy, choć kontrowersyjne, podkreślają jego zaangażowanie w obronę praw człowieka i humanitaryzm. Krytyka obecnej polityki rządowej, którą wyraził w Gdańsku, wynika z rozczarowania, iż nowa władza, mimo wcześniejszych obietnic, nie zmienia kursu w tej kluczowej kwestii.
Kryzys na granicy
Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej trwa nadal, a liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy rośnie z każdym dniem. Według danych Straży Granicznej, dziennie dochodzi do setek takich prób, a incydenty przemocy stają się coraz częstsze.
Premier Tusk określił tę sytuację jako „wojnę hybrydową”, wskazując na udział reżimu Łukaszenki w organizacji tych przepływów migrantów. Potwierdził tym samym diagnozę poprzednich rządów.
mn