Z informacji pozyskanych przez dziennikarza WP, Szymona Jadczaka, wynika, iż Karol Nawrocki miał uczestniczyć w "ustawce" zorganizowanej 25 października 2009 roku na polu pod Gdańskiem. Chodziło o starcie "70 na 70", które również zostało wspomniane przez Sławomira Mentzena w trakcie wywiadu. Nawrocki nie zaprzeczył, iż brał w nim udział.
– jeżeli chodzi o formy walki w ogóle szlachetnej, męskiej walki wręcz, to w moim życiu tego było dużo – odpowiedział na pytanie ws. "ustawek". Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
25 października 2009 roku na stadionie Lechii odbył się mecz Ekstraklasy, gospodarze zmierzyli się z Lechem Poznań. Spotkanie zakończyło się remisem 0:0. Po meczu, elitarna ekipa kiboli z Wielkopolski, uznawana wówczas za jedną z najsilniejszych w Polsce, umówiła się na konfrontację z grupą Lechii w okolicach Rębiechowa.
Tamtego dnia dwie grupy po 70 pseudokibiców stanęły naprzeciw siebie. Po sześciu i pół minuty bójki, na ziemi zostali pokonani kibole Lecha Poznań. Wygrali fani Lechii, a po starciu obie grupy rozeszły się bez dalszych incydentów. Zwycięstwo Lechii uznane zostało w środowisku za "historyczne".
Karol Nawrocki miał brać udział w ustawce "70 na 70"
Wirtualna Polska zwróciła się do sztabu Karola Nawrockiego z pytaniem, czy rzeczywiście brał udział w tej "ustawce". Redakcja nie dostała jednak odpowiedzi.
"W sztabie Karola Nawrockiego, w nieoficjalnych rozmowach usłyszeliśmy potwierdzenie, iż Karol Nawrocki brał udział w ustawce z Lechem. Tę wersję potwierdziły nam dwie osoby" – czytamy w artykule WP.
Ustalono także tożsamość uczestników po stronie Lecha Poznań. W starciu brali udział członkowie bojówki Young Freaks, wspierani przez zaprzyjaźnionych kibiców Arki Gdynia. Grupie przewodził Mirosław "Olaf" O., a jego zastępcą był Przemysław "Żaba" Ż.
Zostali skazani za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, odpowiedzialnej m.in. za "ustawki" i handel narkotykami. Cała struktura została rozbita przez Centralne Biuro Śledcze Policji cztery miesiące po opisywanym zdarzeniu.
Po stronie Lechii Gdańsk walczyli członkowie grupy określanej mianem Chuliganów Wolnego Miasta, wśród których znajdował się również Karol Nawrocki. W jej szeregach działał m.in. Olgierd L., w tej chwili aresztowany pod zarzutem podżegania do podpalenia, handlu bronią i nawoływania do przemocy.
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w tym środowisku był jednak Daniel U., pseudonim "Dzidek". Z informacji uzyskanych przez WP wynika, iż i on brał udział w tamtej "ustawce", w której walczył Nawrocki. Zgodnie z polskim prawem, udział w bójce grozi karą więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.
