Rosyjska agencja prasowa RIA Nowosti przekazała, iż trwa ustalanie przyczyny zgonu dziennikarza. Swiridow był przez kilkanaście lat korespondentem rosyjskiej agencji prasowej RIA Nowosti, a potem Rossija Siewodnia, w Warszawie. W 2014 r. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nakazała mu wyjazd z Polski. Wraz z tym nakazem Swiridowa zaczął obowiązywać zakaz wjazdu do Schengen.
Ostatecznie Rosjanin opuścił terytorium Polski 12 grudnia 2015 r. Przed wylotem na warszawskim lotnisku Swiridow powiedział: „Oddałem temu krajowi w sumie 18 lat mojego życia i uważam, iż taka decyzja wobec mnie jest absolutnie niesprawiedliwa zarówno z prawnego, jak i ludzkiego punktu widzenia. Absolutnie niesprawiedliwa i niezgodna z prawem, dlatego iż wyjeżdżam bez decyzji sądu, co jest absolutnym nonsensem w normalnym demokratycznym państwie będącym członkiem Unii Europejskiej”.
Dziennikarz w 2021 r. otrzymał pismo z Urzędu ds. Cudzoziemców, w którym urząd ten przedłużył zakaz wjazdu dziennikarza do Polski i strefy Schengen do 2025 r. W piśmie nie wskazano wówczas przyczyn zakazu, autor pisma stwierdził jedynie, iż „wjazd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub jego pobyt na tym terytorium stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa”.