Przekonywał, iż obywatele są gotowi do wzięcia odpowiedzialności za kraj, dlatego - jeżeli wygra wybory - zaproponuje nową ustawę o ogólnokrajowym referendum. - Będę was pytał o zdanie w zasadniczych sprawach państwa polskiego, wobec których nie radzą sobie dzisiaj politycy. Będę pytał o to, czy chcemy razem odrzucić Zielony Ład - zadeklarował.
Jak uznał, "jeśli do lutego 2026 roku politycy nie naprawią wymiaru sprawiedliwości to my go naprawimy i zwołam referendum w tej sprawie, bo chcemy żyć w Polsce, w której wierzymy, iż możemy liczyć na sprawiedliwy proces". Obozowi rządowemu zarzucił "kolonizowanie" spółek Skarbu Państwa i zapewnił, iż zrobi wszystko, by te spółki nie padały łupem środowisk partyjnych.
- W swojej kancelarii będę miał nie tylko doświadczonych polityków, ale też tych, którzy całe życie służą państwu polskiemu, a których imion i nazwisk dzisiaj nie znacie. Tych, którzy są głosem ludzi, głosem doświadczenia, głosem akademii i uniwersytetów. Tak zbuduję swoją kancelarię prezydencką, iż będzie odpowiedzią na społeczne i obywatelskie zapotrzebowanie - stwierdził.
Nawrocki o swojej Kancelarii Prezydenta. "Zobaczycie młodych, zdolnych"
Następnie Nawrocki dodał: - Patrzę na tych młodych, pełnych energii i nadziei ludzi, którzy są dzisiaj tutaj z nami. Chcę wam obiecać, iż w mojej kancelarii (...) zobaczycie młodych, zdolnych ludzi, którzy będą łączyć pokolenia. Będą i doświadczeni, i młodzi, bo to dla was budujemy Polskę - dla naszych dzieci, wnuków, dla naszej młodzieży. I będziemy z wami rozmawiać, i będziemy was słuchać.
ZOBACZ: Rafał Trzaskowski mówi o "dumie". "Nie chodzi tylko o duże miasta"
Zachęcając do udziału w niedzielnym głosowaniu Nawrocki powiedział, iż obywatele będą mieli do wyboru "człowieka z krwi i kości", który "przeszedł długą drogę", wie jak wygląda życie zwykłego Polaka i ma zobowiązanie tylko wobec obywateli swojego kraju, a nie wobec "niemieckich fundacji, niemieckiego kapitału, deweloperów, bankierów i milionerów".
- Alternatywą jest człowiek, który nie tylko jest tchórzem, bo Rafał Trzaskowski jest tchórzem – nie przychodzi na debaty, ucieka od dyskusji, wyrzuca stacje, które zadają mu trudne pytania. Zwierzchnik Sił Zbrojnych nie może być tchórzem, ale Rafał Trzaskowski jest nie tylko tchórzem, ale jest słupem. Rafał Trzaskowski jest słupem Donalda Tuska - ocenił.