„Naczelni”. Specjalne wydanie podcastu. „Putin sam siebie okłamał”

news.5v.pl 4 часы назад

Witold Głowacki wspominał, iż największą tajemnicą pozostaje dalej to, jak to możliwe, iż Putin i jego ludzie nie doszacowali swoich sił i mając ograniczone zasoby wojskowe, zdecydowali się na rozpoczęcie wojny, licząc na szybkie pokonanie Ukraińców, gdzie już na początku było wiadome, iż jest to nierealne do osiągnięcia. Mając umiejętności przeprowadzenia inwazji na jednym kierunku, zdecydowali się przeprowadzić ją na czterech kierunkach.

Witold Jurasz zauważył, iż Władimir Putin sam siebie okłamał i uwierzył, iż będzie prowadził specjalną operację wojskową, nie zaś pełnoskalową wojnę. Nastawiał się na pacyfikowanie ludności cywilnej, nie zaś na długotrwałe walki z ukraińską armią.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Co dalej z Ukrainą?

Trzy lata od ataku na Ukrainę, przy zmieniającej się sytuacji międzynarodowej, warto zastanowić się, co dalej z wojną w Ukrainie? Czy jest szansa na jej zakończenie w najbliższym czasie?

W miniony weekend prezydent Andrzej Duda udał się z wizytą do Stanów Zjednoczonych, podczas której doszło do krótkiego spotkania z prezydentem Donaldem Trumpem. Goście Tomasza Sekielskiego zgodzili się, iż to spotkanie nie było błędem, błędna była sama organizacja tej rozmowy podczas konferencji CPAC pod Waszyngtonem. Wiadomo, iż Andrzej Duda jest sojusznikiem Ukrainy i robi dużo w kwestii walki o pomoc dla niej, ale podczas tego spotkania, nie miał czasu w przekonanie Donalda Trumpa do zmiany perspektywy w sprawie Ukrainy.

Marcin Wyrwał, zwrócił uwagę na to, iż Donlad Trump w swoich ostatnich wypowiedziach otwarcie powtórzył, to, co administracja amerykańska mówiła już w 2023 r. W tym momencie nie ma miejsca dla Ukrainy w NATO. Witold Głowacki zaś przypomniał, iż Ukraina posługuje się mało zrozumiałym językiem w kontekście wysłania wojsk na ich teren z misją stabilizacyjną. Komunikują potrzebę wysłania 200 tys. żołnierzy, którzy tak naprawdę prowadziliby akcję odstraszającą Rosjan, nie zaś misję stabilizacyjną.

Co wybory w Niemczech oznaczają dla Polski?

Na koniec rozmówcy Tomasza Sekielskiego skomentowali wyniki wyborów w Niemczech. Przedterminowe wybory do niemieckiego parlamentu wygrała chadecka CDU/CSU, zdobywając 28,52 proc. głosów. Drugie miejsce zdobyła prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD) z poparciem na poziomie 20,8 proc. Na ostatnim stopniu podium uplasowała się centrolewicowa SDP kanclerza Olafa Scholza, zdobywając 16,4 proc. Co to oznacza dla Polski i Europy oraz Niemiec? Dowiecie się, słuchając najnowszego odcinka podcastu Naczelni.

Zapraszamy na kolejny odcinek Naczelnych oraz zachęcamy do słuchania podcastu w każdy poniedziałek o godz. 19.00 na stronie Onetu, a także w aplikacji Onet Audio. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres [email protected].

Читать всю статью