– Nie jest tak, iż to polska kampania prezydencka skręciła w prawo, w prawo skręcił cały świat. W prawo skręciła Polska, Ameryka, Europa. (…) Tylko dla garstki oderwanych od rzeczywistości ludzi może być dzisiaj jakikolwiek lewicowy postulat zasadniczym tematem kampanii wyborczej – mówił w „Graffiti” Michał Kamiński.
– Ten tzw. skręt w prawo Rafała Trzaskowskiego jest tak samo wiarygodny jak to, iż kilka lat temu jacyś mądrale wymyślili, iż chcą Kaczyńskiego (Jarosława; prezesa PiS – red.) odmłodzić – ocenił, odnosząc się do kandydata Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenckich.
Wybory prezydenckie 2025. „Cały świat skręcił na prawo”
Zdaniem rozmówcy Marcina Fijołka wybór „liberalno-lewicowego kandydata (jak Rafał Trzaskowski – red.) na kandydata na prezydenta w kraju, który skręca na prawo” nie było najlepszym rozwiązaniem. – Teraz Platforma Obywatelska ma tego skutki – podkreślił.
ZOBACZ: „Totalna fuszerka”. Trzaskowski o projektach PiS
– Dziś Donald Tusk dokonuje takiego zwrotu, iż partia, która nosiła jedzenie dla uchodźców na granicę i wyzywała będących tam polskich żołnierzy, nagle staje – i bardzo dobrze – po tej samej stronie, co PSL, odpowiadając się za murem i przeciwko Paktowi Migracyjnemu, a jednocześnie wystawia kandydata na prezydenta, który koresponduje z poprzednią wersją ich polityki – ocenił polityk.
Rafał Trzaskowski. „W kampanii potrzebna jest inna logika”
Zapytany o to, czy Trzaskowski z „centro-lewicowym sznytem” może wygrać wybory prezydenckie, odparł: „Platforma jest o tym przekonana, ja nie”. – Gdybym był przekonany, że Rafał Trzaskowski może wygrać wybory, to siedziałbym sobie spokojnie i czekał na drugą turę – wskazał Kamiński.
ZOBACZ: Nawrocki nagle zwrócił się do Trzaskowskiego. I mu pogratulował
Wicemarszałek Senatu stwierdził, iż po zwycięstwie Donalda Trumpa w USA „potrzebna jest inna logika kampanii prezydenckiej„. – Platforma Obywatelska konsekwentnie przegrywa wybory z PiS. Jest konsekwentnie mniej popularną partią niż PiS, więc na jakiej podstawie ci mądrale wymyślili, iż właśnie w partyjnej rywalizacji – choć ciągle przegrywają – to tym razem wygrają? – zastanawiał się.
Michał Kamiński o wyborach: Ta grupa wyborców będzie kluczowa
– Oni myślą, iż kandydat Platformy Obywatelskiej ma „posprzątane”, iż już nic nie musi robić. (…) Oni są przekonani, iż Rafał jest świetny, iż oni na pewno tę kampanię wygrają. Co mam z tym zrobić? Po prostu trzymam kciuki – przyznał Kamiński.
Następnie wicemarszałek Senatu zwrócił się do prowadzącego. – Czy pan wyobraża sobie wyborcę, który jest niezadowolony z rządu Donalda Tuska, nie podoba mu się ten rząd, ale pobiegnie zagłosować na Rafała Trzaskowskiego? Oczywiście można sobie takich wyborców wyobrazić, ale będzie ich mniej niż tych, którzy będąc niezadowoleni z rządu Donalda Tuska, będą głosować przeciwko jego kandydatowi – powiedział.
Jak wskazał, kluczowa w wyborczym starciu będzie grupa „rozczarowanych lemingów„, czyli ludzi, którzy są „czuli na argumenty Konfederacji – poza ich ksenofobicznymi argumentami, gdyż ksenofobię odrzucają”, „ludzie laiccy, nie kościelni”, ale jednocześnie „patriotyczni w nowoczesny sposób”, „ludzie sukcesu, którzy chcą być w Polsce, ale są coraz bardziej rozczarowani tym, iż PO nie dostarcza tego, o czym mówiła”.