Sobotni poranek, 8 października 2022 r., został zdominowany przekazami ze strategicznego dla rosyjskiej okupacji mostu krymskiego. Wiadomym jest, iż jego część przeznaczona dla ruchu samochodów, została zniszczona i zapadła się do wody. Zaś szlak kolejowy jest uszkodzony, a na moście stoi skład złożony z cystern. Pojawiające się materiały wideo mogą sugerować, iż doszło tam do eksplozji, które nie musiały być klasycznym wypadkiem. Stąd w większości ocen pojawia się sugestia, iż mieliśmy do czynienia z operacją sabotażowo-dywersyjną. Szczególnie, iż w ukraińskich działaniach informacyjnych taką narrację wzmacniają kolejne wpisy i komentarze (przy oczywiście braku przyznania się wprost). Spójrzmy więc na ten problem, wiedząc jednak, iż cała sprawa ma charakter wydarzeń o dużej dynamice.