Mimo wysiłków administracji amerykańskiej w kierunku zakończenia wojny na Ukrainie apetyt Moskwy na nowe terytoria ukraińskie stale rośnie. Zgodnie z wypowiedzią rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, „dołączyć” do Rosji „pragną” mieszkańcy dwóch największych południowych miast Ukrainy – Odessy oraz Mikołajewa.
Wg kremlowskiego urzędnika, ich mieszkańcy w tej chwili nie mają możliwości „wznieść swój głos” za integracją z Federacją Rosyjską: „Zagraża to po prostu ich życiu”.
Pieskow nie wspomniał przy tym o regularnych ostrzałach infrastruktury cywilnej wspomnianych miejscowości przez wojsko rosyjskie.
Mianowany przez Moskwę tzw. gubernator obwodu chersońskiego Władimir Saldo oświadczył, iż w przypadku przeprowadzenia referendum w Odessie oraz Mikołajewie jego wynik będzie świadczyć o dążeniu ich mieszkańców do przyłączenia się do Rosji.
Pretensje do Odessy oraz Mikołajowa rosyjscy politycy zgłaszali już niejednokrotnie. W początkowym etapie inwazji, na początku wiosny 2022 r., Rosjanie próbowali te miasta zająć. Jednak Ukraińcom udało się je obronić i praktycznie zneutralizować rosyjską flotę na Morzu Czarnym.
Źródło: moscowtimes.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium