Tydzień temu (w zeszły czwartek) prokurator generalny Adam Bodnar przekazał do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie posła PiS i byłego premiera Mateusza Morawieckiego do odpowiedzialności karnej.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie nadzoruje wszczęte w dniu 26 października 2022 roku postępowanie w jego sprawie. Szczegóły tej decyzji wyjaśniła prok. Anna Adamiak.
– Pan poseł Mateusz Morawiecki mógł popełnić przestępstwo urzędnicze, polegające na przekroczeniu uprawnień, bowiem jako prezes Rady Ministrów, będąc zobowiązany do działania w granicach prawa, prawo to naruszył – powiedziała śledcza.
– Prokuratorzy dopatrzyli się też niedopełnienia obowiązków, gdy miał już wiedzę, iż wybory prezydenckie w dniu 10 maja nie odbędą się, nie odwołał decyzji polecającej Poczcie Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych wstrzymanie działań, które generowały koszty – wskazała.
Jak wyjaśniła, "w sprawie zgromadzono obszerny materiał dowodowy". – Duża część tego materiału to dokumenty nadesłane przez tzw. komisję do zbadania afery kopertowej – powiedziała prokurator.