Mieliśmy mieć Opla, mamy mieć Carrefoura

Zdjęcie: Jerzy Mosoń

Agencja Informacyjna: Wieść gminna niesie, iż francuska sieć marketów, działająca w Polsce, idzie na sprzedaż. Być może, to choćby nieco więcej niż wiejska plotka, bo o sprawie mówił kilka dni temu na antenie Radia Zet sam marszałek senior Marek Sawicki, dodając przy okazji, iż poinformował Leszka Świętochowskiego – (prezes Krajowej Grupy Spożywczej) oraz Wojciecha Bałczuna (minister aktywów państwowych), iż warto byłoby dokapitalizować grupę, aby mogła kupić Carrefoura….

Czy to dzieje się naprawdę? Możemy mieć polską sieć hipermarketów i to z francuskim sznytem – zastanawiają się Polacy. Powoli. Jeszcze niedawno była ponoć okazja na Opla, ale Niemcy nie zdzierżyli…

Opel był do kupienia za miliard euro. Polacy mieli na niego chrapkę

No dobrze, z tym Oplem za miliard euro to nie do końca wiadomo jak było. To iż był na sprzedaż, potwierdziła historia, bo w końcu przejęli go Francuzi – ci od PSA. I nie chodzi o zwierzę domowe, a o producenta aut Peugeot i Citroen. Ale czy w ogóle Polska miała jakąś szanse na zakup niemieckiej marki? Tego prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy. Ale niby gdzie miałyby być produkowane te samochody, skoro nad Wisłą nie udało się wybudować choćby fabryki Izery, choć pomóc w tym chcieli sami Chińczycy, w tej chwili wykańczający zachodnią konkurencję.

Francuzi wiedzą, jak zrobić dobrze Niemcom i na tym zarobić

Najśmielszą i dość imponującą emanacją niemieckiego Opla w wersji PSA okazał się być model Grandland X – osobom mniej umiejącym w SUV-y warto wyjaśnić, iż Grandland X to taki brzydszy i droższy samochodu Citroen C5 Aircross. Za to wciąż niemiecki, a przynajmniej mogą tak myśleć Niemcy, którzy chętniej wykładają euro na Grandlandy X niż na francuski oryginał. W sumie dobrze się stało, iż do Polski nie ten Opel nie trafił, bo klonem jakiego polskiego samochodu mógłby zostać: Syreny, Warszawy, Poloneza? Wszystko z wielkich liter, bo świętej pamięci moto-staruszkom należy się szacunek.

Polski Carrefour mógłby zerwać z kupowaniem tańszej, zagranicznej żywności

Choć Polska okazała się niegodna przygarnięcia Opla, to może jednak naród tak skłonny do konsumpcji, od lat ratującej produkt krajowy brutto (PKB), będzie w stanie przysposobić sieciówkę z mydłem i powidłem? Wiara czyni cuda.

Bartosz Mielniczek – ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego zdaje się wierzyć, cytując eksperta z portalu Meta, iż byłaby to szansa na to, by „dać polskim producentom możliwość szerokiego dostępu do konsumenta na uczciwych warunkach: bez głodowych stawek skupu i dominacji pośredników, przetwórców i sieci handlowych, zarówno krajowych, jak i zagranicznych dużych firm”.

Polska nie stworzyła nigdy globalnej sieci sklepów spożywczych

Brzmi pięknie. Tylko jak tu utrzymać w trudnych warunkach sieciówkę liczącą około 800 sklepów, skoro nikt nad Wisłą nie był w stanie zbudować takiego przedsiębiorstwa? No dobrze, jest imponująca Żabka z polskimi korzeniami, jest też Dino, ale wszystko to marki nie tej wielkości co Carrefour. No i trzeba by jeszcze spytać o zgodę Francuzów, którzy podobnie jak Niemcy nie lubią żegnać się z dawną wielkością. A jeżeli już, to na własnych zasadach.

Jerzy Mosoń – Szef Działu Gospodarka i Świat w Agencji Informacyjnej

[email protected]

Co to jest Carrefour?

Groupe Carrefour– francuska spółka akcyjna, posiadająca sieć hipermarketów i supermarketów, i mniejszych powierzchniowo sklepów, powstała w Republice Francuskiej, w 1960 roku. Groupe Carrefour prowadzi swoją działalność w 34 państwach na 4 kontynentach, między innymi w: Królestwie Belgii, Królestwie Hiszpanii, Republice Włoskiej, Republice Portugalskiej, Rzeczpospolitej Polskiej, Republice Turcji, Republice Chińskiej, Republice Rumunii, Chińskiej Republice Ludowej, Federacyjnej Republice Brazylii, Republice Argentyńskiej, Stanach Zjednoczonych Meksyku.

Kim jest Jerzy Mosoń?

Jerzy Mosoń – analityk procesów społecznych i gospodarczych. Zajmuje się również doradztwem biznesowym i strategiami medialnymi. Jest absolwentem Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. W przeszłości był redaktorem naczelnym magazynu lifestylowego „Gentleman” (2010-2016) i zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika „Polish Market” (2019-2020) – anglojęzycznego magazynu promującego polski biznes za granicą. Współpracował też z miesięcznikiem ekonomicznym „Forbes”, dziennikiem „Rzeczpospolita” i magazynem „Radca Prawny”. Kierował działami „Biznes Raport” i „Prawo i Biznes” tygodnika „Gazety Finansowej”. Ostatnio pracował serwisie internetowym „Strefa Biznesu”, prowadzonym przez Grupę Polska Press.

Jerzy Mosoń to twórca/współtwórca i moderator debat gospodarczych m.in. z The Chartered Institute of Management Accountants Był organizatorem debat biznesowych i prawnych m.in. Czwartków Legislacyjnych oraz Law 2 Business, Time For Law, jak również „Debat radcowskich – Law How”, organizowanych w Krajowej Izbie Radców Prawnych, wespół z czołowymi dziennikami. Prowadził panele w konferencjach: Future of Law, Międzynarodowe Forum Biznesu i Przedsiębiorczości Rodzinnej (Sejm) EuroPower – „Jak sfinansować transformację energetyczną”, Przemysł ciężki w Gospodarce 4.0”, Forum Inteligentnego Rozwoju – Eksporterzy zarabiają więcej – jak osiągnąć globalny sukces?”

Jerzy Mosoń był członkiem i uczestnikiem konferencji biznesowych takich jak European Journalism Centre, przy Komisji Europejskiej. W latach 2016-2023 kierował Zespołem ds. Geopolityki i Polityki Zagranicznej think tanku Forum Inicjatyw Bezpieczeństwo-Rozwój-Energia (FIBRE).

Dziękujemy za przeczytanie tekstu do końca. Polecamy inne wiadomości opublikowane na stronie internetowej www.agencja-informacyjna.com. Życzymy ciekawej lektury. Agencja Informacyjna,

AI, opinie, /DEC/ 16 października 2025