"Ukraińcy dalej czczą zbrodniarzy odpowiedzialnych za zabicie 100 tysięcy Polaków" – napisał Sławomir Mentzen i opublikował nagranie, na którym pojawił się razem z Anną Baryłką, europosłanką Konfederacji. – Ukraina musi jak najszybciej zakończyć kult Stepana Bandery – powiedział Mentzen.
Do wpisu kandydata Konfederacji w wyborach prezydenckich odniósł się Andrij Sadowy. "Prorosyjski polityk z polskim paszportem" – zaczął swój wpis o Mentzenie.
"Może udać się na front i podzielić się swoimi przemyśleniami, w szczególności z polskimi wolontariuszami. Musimy sprawdzić, czy w ogóle wolno mu wjechać na Ukrainę" – dodał Sadowy.
Mentzen: To Pan powinien mieć zakaz wjazdu do Polski
Na odpowiedź Mentzena nie trzeba było długo czekać. "Jestem Polakiem i pojechałem do pięknego i kulturowo polskiego miasta Lwów, któremu Rosjanie wyrządzili kiedyś wiele szkód" – przyznał polityk.
Dalej stwierdził, iż na miejscu zobaczył pomnik Bandery. "Kult banderowskich zbrodniarzy na czele z Szuchewyczem. Powinien się Pan wstydzić, iż w tak wspaniałym mieście zgadza się Pan na kult ludobójców, zbrodniarzy i morderców moich rodaków" – czytamy.
Na koniec Mentzen dorzucił: "To Pan powinien mieć zakaz wjazdu do Polski. Proszę wierzyć, iż jak wygram, pilnie się tym zajmę".
Przypomnijmy, iż Mentzen umacnia się na trzeciej pozycji, co pokazał m.in. sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski z 25 lutego. Kandydat Konfederacji zdobył 16,2 proc. poparcia, co oznacza, iż wzrosło aż o 6,5 p.p. w stosunku do poprzedniego badania. I to właśnie rezultat tego kandydata wzrósł najmocniej w sondażu dla WP.
