- To było tak, jak to powinno wyglądać. Politycy polscy mówili o tych samych sprawach, nazywali rzeczy po imieniu, pokazywali takie same rozwiązania i co ważne - pokazali, iż są razem - powiedziała w "Gościu Wydarzeń" marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, zapytana o aktywność prezydenta Karola Nawrockiego i szefa MSZ Radosława Sikorskiego w USA. - Także dobrze, iż tak się stało - dodała.
Małgorzata Kidawa-Błońska zapytana o prezydenta. "Dobrze, iż tak się stało"
Prowadzący "Gościa Wydarzeń" Piotr Witwicki przypomniał, iż we wtorkowym wydaniu programu europoseł Beata Szydło pozytywnie odniosła się do przemówienia wicepremiera, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w ONZ. - Czy pani byłaby w stanie powiedzieć też coś dobrego o ostatniej aktywności zagranicznej Karola Nawrockiego? - zapytał.
- To było tak, jak powinno wyglądać. Politycy polscy mówili o tych samych sprawach, nazywali rzeczy po imieniu, pokazywali takie same rozwiązania i co ważne - pokazali, iż są razem. A takie symbole w polityce zagranicznej są ważne, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Także dobrze, iż tak się stało - odpowiedziała marszałek Senatu.
Nawrocki wpłynął na Trumpa? "Przyczyniła się aktywność wszystkich, również pana prezydenta"
Prezydent USA Donald Trump stwierdził we wtorek, iż Ukraina jest w stanie odzyskać wszystkie swoje terytoria sprzed 24 lutego 2022, a rosyjska gospodarka jest słaba. Marszałek Senatu została zapytana, czy Nawrocki miał wpływ na przyjęcie takiej narracji przez amerykańskiego lidera. - Na pewno przyczyniła się do tego aktywności wszystkich polityków europejskich i pana prezydenta Karola Nawrockiego, i wicepremiera Radosława Sikorskiego, premiera Donalda Tuska i prezydenta (Francji - red.) Emmanuela Macrona. Wszystkich - podkreśliła.
Kidawa-Błońska stwierdziła, iż Polska powinna "szukać sojuszy w Europie, ze Stanami Zjednoczonymi, ze wszystkimi, którzy mogą być po demokratycznej stronie - podkreśliła.
Artykuł aktualizowany.
