Jerzy Zięba, hipnotyzer znany z propagowania pseudonaukowych teorii, takich jak np. “pamięć wody”, radzenie sobie z zawałem przy użyciu wykałaczki, którą należy stymulować fragment trzewioczaszki, czy powiększanie piersi kobiet (nawet o 12 cm w obwodzie) przy pomocy hipnozy, w dniu wczorajszym przegrał proces z Fundacją Magna Polonia. Wyrok jest prawomocny.
Magna Polonia wygrała ze znachorem Jerzym Ziębą. Warto prześledzić całą historię tego procesu.
9 lutego 2021 roku kancelaria Borkowska & Partners, działając w imieniu Jerzego Zięby, wezwała nas do natychmiastowego zaniechania naruszania jego dóbr osobistych. Zarzuty dotyczyły nazwania Jerzego Zięby znachorem oraz stwierdzenia, iż został skazany w sądzie.
Uznaliśmy takie wezwanie za niezasadne z kilku powodów:
- Twarz Jerzego Zięby została zamazana, a jego nazwisko zanonimizowane.
- Artykuł wyjaśniał, iż wyrok był i został wydany w trybie nakazowym, a Jerzy Z. odwołał się od niego, co powoduje toczenie się sprawy w normalnym trybie.
- Biorąc pod uwagę porady, jakich udziela Jerzy Z., określenie go jako znachora było w naszym odczuciu poprawne, a choćby dość łagodne.
Uznaliśmy zatem, iż próba wymuszenia na nas usunięcia artykułu jest częścią szerszej strategii, mającej na celu uwiarygodnienie się przez tego, prowadzącego szkodliwą społecznie działalność, człowieka.
Jaki był przebieg sporu?
W związku z niezastosowaniem się do żądania pełnomocnika Jerzego Zięby, został przeciwko nam wniesiony do sądu pozew cywilny, co -w naszym odczuciu- było kolejnym elementem strategii ukierunkowanej na budowanie jego wiarygodności.
Żądano od nas umieszczenia na portalu przeprosin o następującej treści:
„Fundacja Magna Polonia z siedzibą w Mysłowicach przeprasza Pana Jerzego Ziębę za opublikowanie artykułu z dnia 3 lutego 2021 roku pod tytułem: ‘Jerzy Z. skazany przez sąd za zniesławienie i znieważenie poznańskich lekarzy’ w serwisie internetowym magnapolonia.org, który dostępny był pod adresem: https://www.magnapolonia.org/jerzy-z-skazany-przez-sad-za-znieslawienie-i-zniewazenie-poznanskich-lekarzy/. Artykuł naruszał dobra osobiste Pana Jerzego Zięby, który nie został skazany przez sąd. Pan Jerzy Zięba nie jest również znachorem. Powyższe oświadczenie publikowane jest w wyniku przegranego procesu sądowego.”
oraz zasądzenia od pozwanego:
- Na rzecz powoda – zadośćuczynienia pieniężnego w wysokości 5.000 zł (słownie: pięć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;
- Na rzecz Fundacji Polacy dla Polaków nr KRS: 000566121 świadczenia pieniężnego w wysokości 20.000 zł (słownie: dwadzieścia tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.
W pozwie stwierdzono między innymi, że: „Podkreślić należy, iż informacja zawarta w artykule o tym, iż powód został skazany, jest nieprawdziwa i narusza dobra osobiste powoda w postaci czci, godności i dobrego imienia. (…) Nadto, jako naruszające dobra osobiste powoda, wskazać należy określenie ‘znachor’ użyte w artykule w odniesieniu do powoda. Słowo ‘znachor’ jest określeniem obraźliwym. Według słownika PWN, znachor to ‘osoba bez wykształcenia medycznego, zajmująca się leczeniem ludzi’, co stanowi lekceważące określenie ‘o złym lekarzu’.
Żadne z tych znaczeń nie może zostać przypisane powodowi. Jerzy Zięba nie jest lekarzem i za takiego się nie podaje. Powód nie leczy i nie udziela porad medycznych. Jerzy Zięba prowadzi działalność publicystyczną i informacyjną, w ramach której prezentuje zebraną przez siebie wiedzę i doświadczenia osób stosujących medycynę komplementarną”.
Artykuł spełniał jednak wszelkie zasady rzetelności, ponieważ informacja o złożeniu sprzeciwu przez Jerzego Ziębę została zawarta w pierwszym jego akapicie. Ponadto, wniesienie sprzeciwu nie zmienia faktu, iż pierwotnie wyrok skazujący zapadł. Określenie “znachor” w pełni odpowiadało rzeczywistości. Warto również wspomnieć, iż proces, który rozpoczął się po wniesieniu sprzeciwu przez Jerzego Ziębę, zakończył się już prawomocnym wyrokiem skazującym Jerzego Ziębę.
Musieliśmy jednak przygotować się do obrony prawnej. Niezastąpiony, jak zawsze, okazał się mecenas Jarosław Litwin, który od początku pomagał nam w tej sprawie, a w sądzie apelacyjnym reprezentował Fundację Magna Polonia.
Przed sądem pierwszej instancji skupiliśmy się na kilku kluczowych argumentach:
- “Wydanie wobec powoda wyroku nakazowego jest zdarzeniem historycznym w czasoprzestrzeni i fikcja procesowa obalenia tego wyroku w drodze sprzeciwu tego nie zmienia, w tym także tego, iż były przesłanki do jego wydania, podobnie jak to wynika w sprawie powoływania się na wyroki skazujące po zatarciu skazania – taki wyrok miał miejsce i tego nie da się zmienić (pozwany przedłożył orzecznictwo na tą okoliczność, tj.: Zatarcie skazania niewątpliwie wywołuje skutki w sferze prawnej – tworzy fikcję niekaralności osoby skazanej, nie może jednak usunąć obiektywnie istniejących faktów – a więc nie niweczy ani popełnionego przestępstwa, ani wydanego wyroku. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2015 r., sygn. akt I CSK”.
- “W przedmiotowym artykule nie znalazł się ani wizerunek powoda (twarz była zamazana w całości i nie był to czarny pasek na oczach), ani jego nazwisko, nie można było tym samym przypisać treści artykułu do jego osoby a tym samym żadne jego dobra osobiste nie zostały naruszone co ma oparcie w orzecznictwie Sądów powszechnych:…”
- Wykazaliśmy, iż Jerzy Zięba, wbrew twierdzeniom swojego pełnomocnika, udzielał porad medycznych, np. „aby w celu natychmiastowego wyleczenia dźgać się szpikulcem w twarzoczaszkę, co demonstruje na załączonym nagraniu, albo gdzie nawołuje, aby nie chodzić do lekarza, choćby w przypadku miażdżycy”. (Oba nagrania zostały załączone jako dowody).
Wobec przytłaczających dowodów i niezawodnej argumentacji mecenasa Litwina, sąd pierwszej instancji przychylił się do naszych argumentów, oddalając pozew Jerzego Zięby.
W uzasadnieniu wyroku (sygn. akt I C 1059/21) stwierdzono m.in.: “Sąd po rozważeniu okoliczności sprawy doszedł do przekonania, iż w sprawie nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci jego czci, dobrego imienia czy godności. Nie wykazano przy tym, by zachowanie pozwanego przejawiające się w opublikowaniu na portalu magnapolonia.org artykułu z dnia 3 lutego 2021 roku miało bezprawny charakter”.
Na tym jednak sprawa się nie skończyła.
Jak to się skończyło?
Pełnomocnik Jerzego Zięby w dniu 23 czerwca 2022 roku wniósł apelację od wyroku. Do wczoraj, przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach, pod sygn. akt I ACa 1429/22, toczyła się sprawa, która ostatecznie zakończyła się całkowitą przegraną Jerzego Zięby. Wyrok jest prawomocny. Raz jeszcze dziękujemy Panu Jarosławowi Litwinowi za nieocenioną pomoc.
Sumplement
(źródło: https://www.facebook.com/watch/?v=1379002572157009)
Polecamy również: Jacek Czaputowicz: domaganie się ekshumacji na Wołyniu to “polityka hieny”