Prezydent Gitanas Nausėda złożył w litewskim parlamencie wniosek o wypowiedzenie trzech umów z Rosją i Białorusią dotyczących współpracy gospodarczej.
Nausėda proponuje wypowiedzieć umowę o wspieraniu i ochronie inwestycji podpisaną przez rządy Litwy i Białorusi 5 marca 1999 r. w Mińsku, podobną umowę z Rosją podpisaną 29 czerwca 1999 r. w Moskwie oraz umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania dochodów i kapitału oraz unikaniu nieprawidłowości podatkowych podpisaną w tym samym czasie z Rosją.
Tempo wypowiadania tych umów wzbudziło ostatnio wątpliwości wśród litewskich polityków. Rząd litewski podjął decyzję o wypowiedzeniu kwestionowanych umów 22 maja. Od tego czasu prezydent czekał na przedstawienie ich Seimasowi. Wiceprzewodniczący Sejmu Žygimantas Pavilionis powiązał ociąganie się Nausėdy z opinią Komisji ds. Nieprawidłowości Sejmu, która stwierdziła, iż osoby związane z białoruskim biznesem nawozowym mogły mieć wpływ na prezydenta. Białoruski producent nawozów Belaruskali, pomimo obowiązujących sankcji UE posiada 30 procent udziałów w Birių Krovinių Terminalas, firmie przeładunkowej w porcie w Kłajpedzie. Asta Skaisgirytė, główny doradca ds. polityki zagranicznej Nausėdy, podkreśliła, iż może powiedzieć „z pełną odpowiedzialnością”, iż prezydent Nausėda nie był pod presją ze strony białoruskiego biznesu nawozowego.
Źródło: LRT.lt
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium
