Krzysztof Bosak o Unii Europejskiej w Radio Zet:
– Unia nam się nie podoba w tym kształcie, w którym jest, bo staje się organizmem centralistycznym. Stoją na jej czele ludzie o poglądach progresywnie liberalnych lub lewicowych, którzy demokrację rozumieją jako dominację ich opcji ideologicznej i realizację ich programu. Unia Europejska staje się coraz bardziej antywolnościowym, poprawnym politycznie tworem centralistycznym.
Z tymi tendencjami się nie zgadzamy. Uważamy, iż nie należy przekazywać Unii Europejskiej żadnych dodatkowych kompetencji. Nie należy zgadzać się na żadne rzeczy, do których jesteśmy zobowiązani. A na gruncie traktatów, które już mamy zawarte, warto walczyć o obronę naszych swobód i naszych interesów. Myślę, iż to jest najważniejsze.
Osoby, które próbują w tej chwili dyskutować o polexicie, dyskutują o temacie czysto teoretycznym. W tym sensie, iż nikt tego nie proponuje, nikt tego nie przeprowadza.
Redaktor Lubecka:
– Poza tym było jedno państwo, które wystąpiło z Unii Europejskie. Teraz bardzo tego żałuje.
– Rozmawiałem z wieloma osobami z Wielkiej Brytanii i żadna z nich nie żałuje. Widziałem sondaże, w których była bardzo niewielka przewaga i jakieś nadzieje zwolenników Unii Europejskiej, iż gdyby referendum było jeszcze raz, to by wygrali.
Natomiast moim zdaniem media nadają przesadny rozgłos i wręcz kreują na siłę głosy osób, które mają być niezadowolone. Moim zdaniem problem Wielkiej Brytanii jest zupełnie inny. To znaczy, iż oni wyszli z Unii Europejskiej, ale ciągle prowadzą równie głupią politykę w wielu dziedzinach. Lewicową, poprawną politycznie, mimo iż rządzą u nich nominalnie konserwatyści, którzy w ogóle nie są konserwatywnymi.
Redaktor Lubecka:
– Gdyby Krzysztof Bosak był premierem, to wszystko by było po prostu jak po maśle.
– Problemy by nie zniknęły. Natomiast poszlibyśmy w dobrym kierunku, pani redaktor. Natomiast pójście w takim kierunku, jak w tej chwili Wielka Brytania, to jest. recepta na gospodarcze cofanie się, cywilizacyjne cofanie się.