Lewactwo III RP wyrusza w drogę, wyznaczoną przez założoną przez ubeków i WSI stację TVN. Przypominam, iż ta „amerykańska” stacja zarejestrowana jest w kantorku na miotły na lotnisku w Amsterdamie po to, by nawrócić Polaków na postęp – wprowadzany w Polsce już za komuny.
Tym „postępem” komuna podzieliła się z Platformą Obywatelską, która zapowiedziała „opiłowanie” katolików, jako jeden z fundamentów jej programu wyborczego. Sygnał do wojny z katolikami dał Donald Tusk, który ogłosił wyrzucenie Krzyży na śmietnik z polskiej przestrzeni publicznej, ochoczo podchwycony przez „amerykańskich” żurnalistów ze stacji TVN. Ci poszli o krok dalej, sugerując wyrzucenie na śmietnik największy autorytet Kościoła i zarazem Polski – świętego Jana Pawła II.
Teraz – do boju ruszają lewackie bojówkary – Joanna Scheuring-Wielgus i jej partyjna koleżanka radna Warszawy Agata Diduszko. Warto dodać, iż Joanna Scheuring-Wielgus została wyposażona w carte blanche przez Kastę Niezwykłych Ludzi, czyli wolną rękę do robienia zadym w Kościołach. W październiku 2020 r. posłanka Joanna Scheuring-Wielgus wraz z mężem weszła do kościoła podczas mszy i w wzniosła transparent „Kobieto, sama umiesz decydować”. Sprawa była dwukrotnie oceniana przez sąd rejonowy w Toruniu oraz przez sąd okręgowy i uznano, iż nie ma żadnych znamion czynu zabronionego (sic!)
Zdaniem mecenasa Artura Nowaka działania wymiaru sprawiedliwości pod przewodnictwem Zbigniewa Ziobro to próba zastraszenia rodziny posłanki i wysłanie sygnału „nie odpuścimy Wam i przeczołgamy Was do samego końca”. Obrońca lewackich zadymiar Artur Nowak nazywa św. Jana Pawła II w Onecie „Patronem systemu hipokryzji”. Warto dodać, iż Artur Nowak ma zarzuty m.in. płatnej protekcji i pomocy mężczyźnie oskarżonemu o pedofilię w uniknięciu kary! Nie dziwi więc udział polsko-języcznej gadzinowy Der Onet w ataku na Kościół w Polsce, skoro ten szkopski portal nie tylko robi wywiady z takimi kanaliami, jak Nowak, to robi wszystko, by zdyskredytować polskie karabinki „Grot”. Atak Onetu na polskie karabinki w lot podchwyciła kacapska propaganda!
Wojna ze św. Janem Pawłem i Kościołem w Polsce – to szerszy plan wojny z Polską, w którą wpisuje się wystawa Ochojskiej w Parlamencie Europejskim na temat polskiego „ludobójstwa” na granicy z Białorusią.
Przy błogosławieństwie Kasty - nietykalna Joanna Scheuring-Wielgus może więc bez strachu ogłosić, iż „To jest czas, aby „odjaniepawlić” wszystkie pomniki i ulice i budynki użyteczności publicznej w Polsce” . Z kolei jej partyjna koleżanka, radna Warszawy Agata Diduszko-Zyglewska powiedziała, iż Papież Polak „robił złe rzeczy” i iż wpisuje go na „mapę kościelnej pedofilii”.
Kto więc zastąpi św. Jana Pawła II na pomnikach, ulicach i budynkach użyteczności publicznej w Polsce? Niewątpliwie będzie to cudownie zmartwychwstały w dniu 17 grudnia 2016 roku w czasie zadymy KOD-u Wojciech Diduszko - mąż Agaty Diduszko z warszawskiego ratusza!
]]>https://www.youtube.com/embed/KiOm4PHPsBk]]>
Podsumowując, powróćmy do czasów patrona „opiłowania” katolików przez Platformę Obywatelską i lewactwo III RP. Jest nim Włodzimierz Lenin, który sam wspominał, iż już we wczesnej młodości stał się ateistą i pewnego dnia wyrzucił swój krzyż na śmietnik.
Lenin o religii nie potrafił mówić w innych słowach niż: „tumanienie mas”, „tępota”, „obskurantyzm”, „kołtuństwo”. W 1913 roku napisał z Krakowa list do Maksyma Gorkiego, w którym znalazły się następujące słowa: „każda religia jest niewysłowioną ohydą”. 8 kwietnia 1929 roku władze bolszewickie wydały dekret „O zrzeszeniach religijnych”. Ograniczał on dostęp takich stowarzyszeń do świątyń i domów modlitwy, zakazywał im prowadzenia jakiejkolwiek działalności gospodarczej, oświatowej, kulturalnej, charytatywnej i opiekuńczej, a także udzielania pomocy członkom zrzeszeń. Zaspokajanie potrzeb religijnych społeczeństwa ograniczono wyłącznie do aktywności w obrębie świątyń, domów modlitwy i miejsc zamieszkania poszczególnych osób. Ponadto wykluczono możliwość organizowania jakichkolwiek obrzędów religijnych i ceremonii poza miejscami kultu, zakazano także prezentacji przedmiotów kultu w przestrzeni publicznej.
Paradoksalnie: program Włodzimierza Lenina stał się jedynym spoiwem łączącym dzisiaj totalną opozycję w walce o zdobycie władzy w Polsce. Ta władza – nie daj Boże! – niczym nie będzie się różnić od władzy bolszewików – o czym przestrzegam wszystkich, którzy dali się ogłupić Tuskowi – Leninowi 2.0, który także zdobył władzę za niemieckie pieniądze…