Władze Szczecina idąc w ślady innych miast chcą zakazać mieszkańcom poruszania się po mieście samochodami niespełniającymi określonych norm emisji spalin. Takie posunięcie wzbudza wątpliwości, biorąc pod uwagę fakt, iż badania jakości powietrza w Szczecinie wykazują jej zadowalający poziom. A jednak – włodarze liczą, iż obostrzenia pomogą im uzyskać dofinansowanie do zakupu nowych tramwajów.
Podczas ostatniej sesji rady miasta ustalono, iż dla podwyższenia szans Szczecina na dofinansowanie zakupu ośmiu tramwajów z Krajowego Planu Odbudowy ograniczona zostanie swoboda mieszkańców. Tak jak inne miasta, stolica województwa zachodnio- pomorskiego objęta zostanie tzw. Strefą Czystego Transportu. Oznacza to, iż w określonych częściach miasta lub na całym jego obszarze po ulicach będą mogły jeździć tylko samochody spełniające określone normy emisji spalin.
Taka decyzja, jak wyjaśniał Michał Przepiera- zastępca prezydenta miasta, pozwoli na 85 procentowe dofinansowanie kupna środków transportu publicznego. – o ile nie podejmiemy tej uchwały, nasze szanse na otrzymanie tych pieniędzy mogą spaść do zera – „wyjaśniał”.
Zgodnie z decyzją Rady, szczecińska SCT miałaby zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku. Jak na razie nie postanowiono, czego w praktyce będzie ona zabraniać obywatelom i w jakiej części miasta będzie obowiązywała.
Dystans względem decyzji o wprowadzeniu SCT wyraził radny PiS Krzysztof Romanowski. Jak zwracał uwagę, nowe zasad mogą być trudne do spełnienia dla przedsiębiorców i uboższych mieszkańców. Jak dodawał, taka uchwała oznacza ograniczenie swobód obywatelskich.
źródło: tvn24.pl
FA
