Еще одна дымовая завеса от Боднара. Что должен скрывать арест депутата Матецкого

niepoprawni.pl 5 часы назад

Jeśli przypadek zdarza się więcej niż jeden raz to nie jest przypadek.

Po wynikach gospodarczych pierwszego kwartału 2024 roku praktycznie było już jasne, iż „żond” kompromitacji 13 grudnia nie jest w stanie spełnić swoich obietnic dotyczących poprawy życia w każdej dziedzinie, szczególnie zaś w służbie zdrowia. Słynna „czarodziejska różdżka” bardzo gwałtownie okazała się pokrzywionym i mocno spróchniałym leszczynowym kijem.

Od kilku dni Polacy żyją „njusem”… TVN-u. Po latach okazało się bowiem, iż rację mieli katotalibowie i inni kaczyści (tak finezyjnie przez lata określały nas różne „naleśniki”) uważający, iż za hasłem ***** *** kryją się Rosjanie.

„Gwiazdki” okazały się do tego stopnia trafione, iż próbowano choćby utworzyć ruch społeczny o tej nazwie!

Przypomnijmy zatem, iż prekursorem hasła jest były działacz pierwszej Solidarności Władysław Frasyniuk -jedyny w historii więzień polityczny, który pod celą stał się… grypsującym.

Władzio z hasłem jebać PiS pisanym ruskimi literami paradował podczas próby uniemożliwienia obchodów rocznicy zamachu smoleńskiego 10 kwietnia 2017 r.

Większość kładła to na karb niewyedukowania Władka, który zanim poszedł w biznesy był zwykłym kierowcą wrocławskiego PKS -u.

A jak starsi pamiętają rosyjski w czasach, gdy Władek chodził do szkoły był obowiązkowy już od V klasy. I chyba przez dwa lata zawodówki.

Tymczasem okazuje się, iż wg ujawnionych materiałów Władek co najmniej inspirowany był przez chłoptasiów Putina.

Nie tylko Frasyniuk. Uchodzący za pełowskiego intelektualistę (oksymoron???) mgr prawa i dr ekonomii Borys Budka niesłusznie zwany Gomułkowiczem, podawał na portalu X (wówczas jeszcze Twitterze):

Zresztą antyprawicowy i antypolski atak można było obserwować na zlokalizowanych już wtedy polskojęzycznych ruskich portalikach.

Co interesujące trwa tam przez cały czas atak na PiS przy jednoczesnym wychwalaniu Mentzena.

Kompromitacja 13 grudnia znajduje się natomiast pod ochroną.

Ale nagle okazało się, iż za całą tą antyprawicową hucpą stoi… Moskwa.

W tej sytuacji mamy atak Bodnara.

Rzeczniczka prasowa bodnarowców mgr Anna Adamiak (już od 4 lat powinna być na emeryturze) na wtorkowej konferencji prasowej gaworzyła w najlepsze:

— Wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Dariuszowi Mateckiemu został przygotowany w postępowaniu prowadzonym przez Zespół Śledczy nr 2 Prokuratury Krajowej. Sprawa jest prowadzona od roku. Przedmiot postępowania odnosi się do nieprawidłowości w zakresie wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Obejmuje też legalność wydatkowania uzyskanych środków przez podmioty uczestniczące w konkursach.

Innymi słowy tzw. zespół śledczy nr 2 PK zajmuje się od roku szukaniem haków na b. ministra sprawiedliwości i, pośrednio, na cały PiS.

Jako iż skład „zespołu” nie jest tajny trzeba przypomnieć, iż składa się z ludzi mających osobiste powody, by co najmniej czuć niechęć do Zbigniewa Ziobry.

W praworządnym kraju tylko to wystarczyłoby do wyłączenia ich z udziału w sprawie.

Ale nie w tuskolandii.

W kraju, którego najważniejsze instytucje zostały opanowane siłowo przez kompromitację 13 grudnia to akurat stanowi zaletę.

Jeśli ktoś zapomniał, Bodnar był niegdyś Rzecznikiem Praw Człowieka…

Ciekawe, czy jeszcze o tym pamięta???

Cel jednak uświęca środki (tak najkrócej można streścić jedyną zasadę tzw. demokracji walczącej), zatem poseł Dariusz Matecki ma po prostu odciągnąć uwagę.

Społeczeństwo ma nie pamiętać, iż za hasłami dumnie obnoszonymi przez czołowych (p)osłów kompromitacji 13 grudnia stoi Moskwa. I choćby za bardzo się z tym nie kryje.

Ale my pamiętamy.

Pamiętamy także pułkownika GRU Pablo Gonzáleza vel Pawła Rubcowa, który z taką łatwością oskarżał europejską prawicę (szczególnie polską) o związki z… Putinem!

Kiedy więc pozbieraliśmy wszystko do kupy wiemy jedno:

NIE BAĆ TUSKA!

I to by było na tyle, jak mawiał profesor Jan Tadeusz Stanisławski.

26.02 2025

fot. facebook, X

Читать всю статью