Karolina Stefanowska: 20 lat wystarczy
Jaka jest ta nasza polska rzeczywistość? Spadająca na łeb na szyję ilość nowonarodzonych dzieci skutkująca wymieraniem Polaków (w 2023 roku ubyło nas 137 000!), inflacja (wyhamowała, ale już kosmiczne ceny przez cały czas rosną, tylko wolniej!), zamykające się firmy (w 2023 roku upadło w Polsce 220 000 firm!), podwyżki, nowe podatki, nowe opłaty, nowe obowiązki dla przedsiębiorców, laicyzacja społeczeństwa, obniżanie się poziomu szkół, problemy z mieszkaniami dla rodzin… można by tak wymieniać jeszcze długo, ale i tak wniosek jest oczywisty: coś trzeba zmienić, bo inaczej będzie tylko gorzej!
Ruch Obrony Szkoły alarmuje i tłumaczy, jak dokładnie ma być niszczona polska szkoła. Obniżanie poziomu nauczania dla wszystkich do takiego, by radziły sobie z nim dzieci niepełnosprawne intelektualnie, wprowadzanie zajęć ideologicznych, “odchudzanie” podstawy programowej z najważniejszych treści… i za tym wszystkim stoi Unia Europejska, a dokładniej jej wytyczne.
Inflację spowodowała przede wszystkim pandemia Covid-19, ale ostatnio podrożał też prąd i gaz, co podniosło ceny wszystkiego, bo każda firma wytwarzająca cokolwiek potrzebuje prądu, a więc ze wzrostem cen prądu rosną jej koszty. Żeby było ciekawiej od lipca czekają nas w tej kwestii kolejne podwyżki wynikające z czego? Z norm emisji CO2, co mniej więcej polega na tym, iż płacimy za możliwość wyemitowania do atmosfery dwutlenku węgla powstającego w wyniku spalania np. węgla. Tylko dlaczego my płacimy komuś, a nie ten ktoś nam? Czy ci, którym płacimy, są bardziej posiadaczami naszej planety niż my? Żeby się dowiedzieć, trzeba będzie zapytać o to Unię Europejską, bo to jej pomysł.
Windowanie opłat za posiadanie i zakazy rejestracji nowych samochodów spalinowych już niedługo - to także absurdalny pomysł Unii Europejskiej.
O rolnictwie i zmianach, jakie mają być wprowadzone, pisać już nie muszę, bo pisali o tym już chyba wszyscy. Czyj to genialny pomysł? Jakżeby inaczej - Unii Europejskiej.
Co jakiś czas słyszymy też o wyrokach TSUE, absurdalnie nakładających na nas kary za to, iż po prostu urządzamy swoje państwo. A co to takiego ten TSUE? Nic innego, jak tylko Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Długo czekaliśmy na pieniądze z KPO, ale jeszcze zanim je dostaliśmy, musieliśmy zacząć je spłacać, bo to nie dotacja, a pożyczka, z naszych pieniędzy i nie na naszych warunkach. A czyich warunkach w takim razie? Oczywiście - Unii Europejskiej.
Coś cicho ostatnio w mediach o sporze sądowym Polska vs. koncern Pfizer, a do 30 stycznia miała zostać odroczona kolejna rozprawa. Tak czy inaczej zamówiliśmy dużo więcej szczepionek na covid-19 niż kiedykolwiek potrzebowaliśmy i wszystko wskazuje na to, iż będziemy musieli mimo wszystko za nie zapłacić - bagatela - kilka miliardów złotych. Kto negocjował w imieniu Polski wplątując nas w tą aferę? Zastanówmy się… czyżby Unia Europejska?
Można tak wymieniać jeszcze trochę, ale szczerze mówiąc ja od dawna mam dość. Szanujmy się, drodzy Rodacy, i nie bójmy się wolności, nie bójmy się powiedzieć Unii Europejskiej DOŚĆ! Dwadzieścia lat dawaliśmy UE szansę, jednak nic dobrego z tego nie wynikło. A zatem - DOŚĆ! Do wolności przez Polexit i to jak najszybciej!