Komisja Europejska w miniony piątek zdecydowała się nałożyć karę w wysokości 120 mln euro na platformę X Elona Muska. Powodem miało być nieprzestrzeganie Aktu o usługach cyfrowych (DSA) w zakresie przejrzystości.
Postępowanie wobec X trwało dwa lata. Komisja ustaliła, iż platforma łamie trzy przepisy DSA: w sposób wprowadzający błąd stosuje "niebieski znaczek" do weryfikacji użytkowników, nie ma przejrzystego repozytorium reklam oraz nie udostępnia danych do badań w sposób zgodny z regulacjami.
To pierwsza taka kara nałożona przez KE na cyfrowego giganta od czasu wejścia DSA w życie. Unijni urzędnicy jednak zaznaczają, iż wobec strony, której szefem jest Musk, toczą się też inne postępowania, a to rezultat pierwszego z nich.
Elon Musk po tej decyzji wpadł w szał i opublikował serię wpisów, w których zasugerował, iż "Unia Europejska powinna zostać rozwiązana", a suwerenność przywrócona krajom, aby "rządy mogły lepiej reprezentować swoich obywateli". Dmitrij Miedwiediew, naczelny propagandysta Putina, był tym zachwycony. "Dokładnie" – napisał Rosjanin.
Profil KE zablokowany po nałożeniu kary. Trump grozi Europie?
Okazało się, iż niedługo później jeden z profili Komisji Europejskiej na X został zablokowany. Na szczęście nie chodziło o główne konto, tylko to reklamowe. Rzeczniczka Paula Pinho w rozmowie z portalem Politico przyznała, iż akurat z tego profilu KE nie korzystała od 2023 roku, ponieważ nie chciała publikować płatnych reklam w serwisie.
Z kolei przedstawiciel działu cyfryzacji Thomas Regnier wyjaśnił, dlaczego Komisja ma w sumie 15 kont na X. – W ten sposób chcemy dotrzeć do obywateli i naszych partnerów, a także informować o prowadzonych przez nas pracach – powiedział.
Choć ten krok mógł zaniepokoić, to na razie główne konto KE działa. Ale to nie koniec zamieszania...
O kwestie kary na platformę Muska został ostatnio zapytany Donald Trump. Prezydent USA skrytykował UE za tę decyzję. W rozmowie z dziennikarzami w Białym Domu określił ją jako "obrzydliwą".
– Europa zmierza w złych kierunkach – stwierdził i zapowiedział, iż jeszcze tego samego dnia otrzyma szczegółowy raport dotyczący sankcji. Zaznaczył również, iż Musk nie kontaktował się z nim w tej sprawie, ale ostrzegł, iż "Europa musi być bardzo ostrożna". – Nie rozumiem, jak mogli to zrobić – podsumował zdumiony.









