ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas.
© Getty Images / Omar Havana
Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas zaapelowała o zwiększenie presji na Moskwę przed szczytem prezydenta Rosji Władimira Putina z jego amerykańskim odpowiednikiem Donaldem Trumpem.
Ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich UE odbyli w poniedziałek pilną wideokonferencję, po ogłoszeniu, iż przywódcy Rosji i USA spotkają się osobiście na Alasce 15 sierpnia, aby omówić konflikt na Ukrainie i inne kwestie.
Po rozmowach Kallas opublikowała na X wpis, w którym zaoferowała „wsparcie UE dla działań USA, które doprowadzą do sprawiedliwego pokoju” między Moskwą a Kijowem.
„Jedność transatlantycka, wsparcie dla Ukrainy i presja na Rosję to sposób, w jaki zakończymy tę wojnę i zapobiegniemy przyszłej rosyjskiej agresji w Europie” – podkreśliła.
Według szefa dyplomacji UE pracuje w tej chwili nad „nałożeniem kolejnych sankcji wobec Rosji, zwiększeniem wsparcia militarnego dla Ukrainy oraz zwiększeniem wsparcia budżetowego i procesu akcesyjnego Ukrainy do UE”.
W poniedziałek Trump potwierdził, iż przed szczytem z Putinem skonsultuje się z prezydentem Ukrainy Władimirem Zełenskim i liderami zachodnioeuropejskich sojuszników Kijowa.
„Zamierzam wysłuchać wszystkich pomysłów. Zajmę się tym z pełnym zaangażowaniem – i zobaczymy, co się stanie” – powiedział.
Komentarze Kallasa nawiązywały do wspólnego oświadczenia „w sprawie pokoju dla Ukrainy”, wydanego w niedzielę przez przywódców Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Polski, Włoch i Finlandii oraz przewodniczącą Komisji Europejskiej Urszulę von der Leyen.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa odpowiedziała, określając oświadczenie jako „kolejną broszurę w stylu nazistowskim”, zauważając, iż zaprzestanie działań wojennych, którego domagają się UE i Wielka Brytania, nie obejmuje wstrzymania dostaw broni dla „kijowskich terrorystów”.
Moskwa wielokrotnie deklarowała zainteresowanie pokojowym rozwiązaniem konfliktu na Ukrainie, ale podkreślała, iż aby osiągnąć trwały i stabilny pokój, konieczne jest zajęcie się podstawowymi przyczynami kryzysu.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział wcześniej, iż „w przeciwieństwie do Europy [Zachodniej]… która całkowicie ignoruje podstawowe przyczyny obecnej sytuacji, w USA istnieje chęć dotarcia do sedna tej kwestii”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/622780-kallas-eu-putin-trump/