Kaleta: Bodnarowcy ponieśli spektakularną porażkę. Powinni opuścić budynek Prokuratury Krajowej

dorzeczy.pl 3 часы назад
Zdjęcie: Polityk Suwerennej Polski Sebastian Kaleta Źródło: PAP / Tomasz Gzell


Uchwała Izby Karnej SN ws. Dariusza Barskiego stawia w katastrofalnym świetle Adama Bodnara i Donalda Tuska – mówi DoRzeczy.pl Sebastian Kaleta, poseł Suwerennej Polski, były wiceminister sprawiedliwości.


Izba Karna Sądu Najwyższego podjęła w piątek uchwałę, w której uznano, iż przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 r. miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne.


Uchwała została podjęta przez trzech sędziów w składzie: Zbigniew Kapiński (przewodniczący i zarazem prezes Izby Karnej SN), Marek Siwek i Igor Zgoliński. Rozstrzygnięcie zapadło w odpowiedzi na pytanie skierowane do SN przez gdański sąd rejonowy.


twitter


Uchwała Izby Karnej ws. Barskiego. "Jedyna decyzja, jaką SN mógł podjąć"


– W świetle prawa to jedyna decyzja, jaką Sąd Najwyższy mógł podjąć. Prof. Kapiński słusznie zwrócił uwagę na fakt, iż Dariusz Barski nie może być nieuznawany za prokuratura krajowego w sytuacji, kiedy przepisy, na podstawie których został przywrócony do służby, cały czas obowiązują – mówi w rozmowie z DoRzeczy.pl Sebastian Kaleta.


Poseł Suwerennej Polski zwraca uwagę, iż choćby minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar w tym samym dniu, w którym oświadczył, iż nie uznaje Barskiego za prokuratora krajowego, uznał jednocześnie decyzję Barskiego o powołaniu do Prokuratury Krajowej Jacka Bilewicza. – Mamy więc stanowiska wewnętrznie sprzeczne – podkreśla Kaleta.


Jego zdaniem piątkowa uchwała SN "stawia w katastrofalnym świetle" ministra Bodnara i premiera Donalda Tuska. – W wyniku podjętych przez nich decyzji doszło do siłowego przejęcia prokuratury, co Sąd Najwyższy ostatecznie dzisiaj stwierdził – uważa były wiceminister sprawiedliwości.


Bodnar: Neosędziowie chcą zablokować proces rozliczeń


Adam Bodnar odnosząc się do uchwały Izby Karnej napisał na portalu X: "Neosędziowie SN bronią własnych stanowisk i upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości. Chcą zablokować proces rozliczeń. Dzisiejsze stanowisko trzech neosędziów nie jest uchwałą Sądu Najwyższego i nie jest wiążące. Nie zejdę z obranej drogi przywracania obywatelom niezależnego sądownictwa i prokuratury".


twitter


– W wywiadzie dotyczącym finansowania Prawa i Sprawiedliwości Bodnar powiedział, iż wyrok korzystny dla PiS będzie nieuznany, a uznany będzie taki, który potwierdzi rozstrzygnięcie Państwowej Komisji Wyborczej – komentuje Kaleta. Według niego premier Tusk i minister Bodnar "od wielu miesięcy budują państwo, w którym liczy się tylko ich wola, a raczej wola Tuska wykonywana przez Bodnara". – To nie jest praworządność, o której przez lata tak głośno mówili i odmieniali przez wszystkie przypadki – dodaje.


Kaleta: Bodnar powinien podać się do dymisji


Kaleta zwraca również uwagę, iż podczas rozprawy w SN dotyczącej Barskiego prokuratorzy reprezentujący PK zwracali się do "wysokiego sądu". – Co więcej, jak ujawnił mec. Bartosz Lewandowski, w sprawach dotyczących skarg prokuratorów objętych decyzjami bodnarowców w Prokuraturze Krajowej, w sądzie pracy przedstawiciele Bodnara stwierdzali, iż rozstrzygającym dla tych sporów orzeczeniem będzie właśnie dzisiejsza uchwała SN – podkreśla poseł SP.


– Wybieranie sobie wyroków to nie jest państwo prawa. Bodnarowcy ponieśli spektakularną porażkę i powinni po prostu opuścić budynek Prokuratury Krajowej, Bodnar powinien podać się do dymisji, a uczestnicy tego puczu na prokuraturę winni ponieść odpowiedzialność karną – uważa były wiceszef MS.


Czytaj też:Prok. Ostrowski: Złamaliście prawo. Nie będzie abolicji
Читать всю статью