Kalendarium historyczne – rocznica rozpoczęcia polsko-ukraińskiej wojny, której główną osią było opanowanie Lwowa.
Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się okolicznościom towarzyszącym chwyceniu przez Polaków za broń we Lwowie w 1918 roku.
31 października 1918 roku politycy ukraińscy, Petruszewycz i Lewicki (obaj wybrani w 1911 roku do parlamentu austriackiego), złożyli we Lwowie wizytę hr. Huynowi, austriackiemu namiestnikowi Galicji. Przekazali mu (najprawdopodobniej sfałszowany) list cesarza Karola zawierający rozkaz przekazania całej władzy cywilnej i wojskowej w Galicji Wschodniej tzw. Ukraińskiemu Komitetowi Narodowemu.
Jeszcze w nocy z 31 października na 1 listopada austriacko-niemiecki komendant Lwowa, gen. Pfeffer, przekazał komendę nad austriackimi pułkami w mieście i w całej Galicji Wschodniej łącznie z koszarami, magazynami wojskowymi, lwowską cytadelą i wszystkimi obiektami militarnymi temuż komitetowi ukraińskiemu. Dotychczasowe pułki austriackie zostały przemienione na armię zachodnioukraińską. Łącznie armia ta liczyła 50 000 żołnierzy w oddziałach liniowych i 50 000 w oddziałach odwodowych. Ponad 10 000 tego wojska znajdowało się we Lwowie.
W ten sposób rankiem 1 listopada, polski Lwów obudził się pod władzą świeżo utworzonego ukraińsko-niemieckiego państwa i ukraińsko-niemieckiej armii.
Polacy nie mieli ochoty akceptowania tego stanu rzeczy i natychmiast odparowali uderzenie austriacko-ukraińskie przeciwuderzeniem polskim. Jeszcze tego samego dnia, wybuchło polskie powstanie. Komitet powstańczy posiadał 64 karabiny, ale przy pomocy tego uzbrojenia mógł, rozbroiwszy żołnierzy austriacko-ukraińskich i zdobywszy magazyny wojskowe, gwałtownie zwiększyć swoje wyposażenie. Już w południe 2 listopada miał ponad 600 uzbrojonych ludzi.
Zaimprowizowana polska armia powstańcza była zdatna do uwolnienia większej części miasta i ufortyfikowawszy się w niej, mogła bezpośrednio po tym wytrzymać dwudziestodniowe oblężenie austriacko-ukraińskie. 20 listopada, niemal trzy tygodnie po rozpoczęciu się polskiego powstania, oblężony garnizon powstańczy we Lwowie liczył 2396 ludzi w oddziałach liniowych i 5596 w pomocniczych (łącznie z rannymi w szpitalach). Wśród nich było 288 kobiet.
Polacy dysponowali 4744 karabinami, 288 pistoletami, 24 karabinami maszynowymi, 5 działami polowymi, 2 działami piechoty i 4 granatnikami. Wszystko to zostało zdobyte na nieprzyjacielu.
Przez cały czas walki były bardzo zaciekłe, czego najlepszym dowodem jest fakt, iż – nie licząc pierwszych dni, kiedy straty w ludziach nie były rejestrowane – straty polskich obrońców Lwowa wynosiły do dnia 20 listopada: 210 zabitych, 762 ciężko rannych. W ciągu tych prawie trzech tygodni oblężony garnizon Lwowa składał się wyłącznie z ochotników, wśród których było wielu chłopców, niekiedy trzynasto- czy czternastoletnich, ponieważ większość dorosłych lwowiaków zmobilizowanych do armii austriackiej znajdowała się na froncie włoskim.
Polski rząd prowincjonalny w Krakowie, który objął władzę 2 dni przed powstaniem we Lwowie i który, będąc kompletnie niepodległym, a zarazem w pierwszych dniach bardzo odosobnionym i słabym, mimo to przyszedł z pomocą oblężonemu Lwowowi, wysyłając mały oddział posiłkowy.
Oddział ten, przebiwszy się przez linie austriacko-ukraińskie, dotarł do oblężonego Lwowa w nocy z 20 na 21 listopada i zapewnił stałą łączność między nim a Krakowem. Był to początek regularnej wojny między odrodzoną Polską a nowo utworzonym państwem ukraińskim.
Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.