z poprzedniego posta:
"badania" nad wyborami wyborców prowadzone są od dawna, tu przykład z mojego bloga z 2022 roku
Już wcześniej miałem uwagi do twórczości na tej strony, odpowiedzi autorów na moje zapytania były sztampowe, pełne entuzjastycznego zaangażowania i sugerujące - żadnych argumentów, ponadto włączyły się do dyskusji osoby broniące autorów strony.
Nie wiem, czy ma to związek, ale przypominam.
Przy okazji wróciłem do tematu i zapisałem nowe spostrzeżenia....
Teraz dopiero zauważyłem, iż mapa ze strony fb: Geograficzno - polityczny atlas Polski koresponduje z mapami niemieckimi - patrz: Niemieckie mapy szkolne z lat 1950 - 1970 r. i "ukraińskimi" z internetu:
właściwie to jest niemal kopiuj - wklej z niemieckiej mapy z 1961 roku
- kolory są bardzo podobne, ten sam schemat rozmieszczenia - Ziemie Odzyskane na niebiesko,
- kolory zachodnie pasują do zachodnich, północne do północnych, a południowe do południowych i tak:
- tam, gdzie żółta granica z Niemcami, tam "Polska" ma żółciejsze kolory, zarówno na zachodzie, północy jak i południu
- granica z ZSRR to ciepły brąz (tutaj u góry - koło Mamel) i taki mniej więcej kolor ma "Polska" centralna - "mazowsze" i "małopolska północna" i np. "podlasie płn" i "zachodnie"
- nieopisana ciemna plama nad Zieloną Górą to jakby odpowiednik ciemnej plamy BERLINa, podobnie ciemna plama "pomorza zachodniego" - to jest to, co na lewo od Stettina
- ale kształt "pomorza zachodniego" przypomina mi zakreskowany odcinek od Marienwerder do Elbing łącznie z deltą Wisły i Nogatu
- zakreskowane Allenstein to jak ciemna plama Warmii
- zakreskowane Oberślesień to jak "śląsk środkowy", którego zielony kolor przypomina kolor południowych Niemiec - patrz z lewej strony mapy niemieckiej

- "śląs wschodni" kształtem precyzyjnie odtwarza terytorialne roszczenia niemieckie
- czerwony kolor granicy na niemieckiej mapie ma odcień fioletowy - to efekt nałożenia się czerwonego barwnika na niebieski - i fioletowe są granice na mapie "polskiej"; kolor fioletowy to mieszanina czerwonego z niebieskim
- "granice" są dość ściśle odtworzone, choćby ta zielona przerywaną linią na dole mapy,
- północna granica "galicji środk-wsch" odtwarza granicą Austro-Węgier z 1914 roku
- brązowy kolor granicy Czechosłowacji ma odpowiednik w kolorach: "śląska południowy", "śląsk wschodni", "galicja poludniowa" i "śrdokowowschodnia"
- "galicja północna" i jej żółta plama optycznie koresponduje z żółtą plamą na lewo od Krakau, tam gdzie data 1921, ale..
- "galicja północna" terytorialnie jest to dosłownie teren pomiędzy Wisłą i Krakau, a granicą z zielonej przerywanej lini na północy
- a te dziwne niezrozumiałe "drobiazgi" z prawej strony to zakamuflowana poskładana "zakierzonia"
Zastanawia mnie jeszcze dziwna wschodnia granica "wielkopolski wschodniej", która nie pokrywa się w żaden sposób z granicami powiatów - niby jak to powstało, jak autorzy ocenili, iż tam zmieniają się "granice polityczne"?
Granice powiatów w olbrzymiej większości pokrywają się z granicami wytyczonymi w średniowieczu - zgodnie z nimi następowały wielowiekowe podziały religijne czy polityczne - więc skąd nagle granica na środku powiatu??
A szczególnie te dziwne "macki" sięgające na wschód, które przypominają trochę "południowy koniec Polski" tam, gdzie Ustrzyki... skąd takie coś???
Hę?
To mi trochę przypomina... a pokażę na mapie.

podobne?
a tu?
podobna paleta kolorów na styku trzech granic

przypadek?
Prawym Okiem: Wzywam moich rodaków by przejrzeli na oczy i zrozumieli o co toczy się ta gra.
Prawym Okiem: Wybory - Rumunia poligonem dla Polski?
Prawym Okiem: Impas
Prawym Okiem: Geograficzno-polityczny atlas Polski
Prawym Okiem: Niemieckie mapy szkolne z lat 1950 - 1970 r.
forum.odkrywca.pl/topic/664428-polski-problem-z-ukraińskimi-nacjonalistami-oun-upa/page/4/