Jarosław Kaczyński wysłał sygnał Zbigniewowi Ziobrze? „Tajemnica poliszynela”

news.5v.pl 8 часы назад

W czwartek komisja regulaminowa pozytywnie zaopiniowała wniosek prokuratury w sprawie uchylenia immunitetu poselskiego oraz zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry. W czasie jej obrad nie zabrakło emocji. Głos po decyzji komisji zabrał też były minister sprawiedliwości, który zadeklarował, iż nie złoży wniosku o azyl na Węgrzech, gdzie przebywa. O losie byłego ministra posłowie zdecydują w czasie piątkowego głosowania w Sejmie.


Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jakie decyzje podjęła komisja regulaminowa w sprawie Zbigniewa Ziobry?

Co powiedział Jarosław Kaczyński dotyczącego Zbigniewa Ziobry?

Gdzie przebywał Zbigniew Ziobro podczas posiedzenia komisji?

Jak Jarosław Urbaniak ocenia sytuację Zbigniewa Ziobry?

— Na 99 procent, jeżeli nie wydarzy się coś super nadzwyczajnego, dzisiaj wieczorem będziemy głosować 26 zarzutów o uchylenie immunitetu i zgodę na zatrzymanie i areszt Zbigniewa Ziobry — mówił Jarosław Urbaniak.

Poseł KO pytany, czy w Sejmie będzie zgoda w głosowaniu, odpowiedział: — Obraz i Sejmu, i komisji regulaminowej w zakresie immunitetów jest chyba trochę inny i niesprawiedliwy w stosunku do tego, jaka jest rzeczywistość. Komisja i w tej kadencji, i w poprzedniej, potrafi naprawdę podejmować decyzje niespodziewane dla opinii publicznej i dla mediów. Sejm tak samo.

Jarosław Kaczyński wysłał sygnał Zbigniewowi Ziobrze? „Tajemnica poliszynela”

W trakcie posiedzenia komisji Zbigniew Ziobro przebywał na Węgrzech, tam zorganizował konferencję prasową. Wcześniej Jarosław Kaczyński pytany, czy polityk PiS powinien wrócić do Polski, stwierdził wprost: — Żeby go w istocie zamordowano? o ile ktoś bardzo ciężko chory, kto wymaga stałej, bardzo poważnej opieki lekarskiej jest umieszczany w więzieniu, to jest równoznaczne z wyrokiem śmierci — stwierdził prezes PiS.

— Gdybym ja usłyszał od Jarosława Kaczyńskiego „nie przyjeżdżaj, bo cię zamordują”, to bym nie przyjechał. Moim zdaniem to była wypowiedź skierowana nie do opinii publicznej, nie do polityków koalicji rządzącej, prokuratorów czy sędziów. To była wyraźna wypowiedź do Zbigniewa Ziobry. Przecież kolega, oskarżony w tej samej aferze Funduszu Sprawiedliwości Marcin Romanowski, jest w Budapeszcie, wystąpił o azyl, Viktor Orban dał mu ten azyl — powiedział Jarosław Urbaniak.

— Wszyscy, szczególnie w Suwerennej Polsce , są zadowoleni. Tajemnicą poliszynela jest to, iż wszyscy się bali, iż Romanowski jako najsłabszy element tego łańcucha zacznie „sypać”. I lepiej, iż siedzi sobie w Budapeszcie. Natomiast Ziobro to nie tylko kwestia wiedzy o tym, co się działo w Funduszu Sprawiedliwości. Ziobro wie bardzo dużo o wielu dziwnych nieprawidłowościach — stwierdził poseł KO.

W jego opinii Zbigniew Ziobro również „sypie”. — Przypomnijmy sobie posiedzenie komisji ds. Pegasusa. Co on tam robił? Powiedział: ja decydowałem, ale pan, pan, pan i pan — mówił poseł KO, wykonując gest wskazywania palcem. — Wszyscy się boją sytuacji, gdy Ziobro stanie przed prokuratorem, a nie komisją śledczą, i będzie mówić to samo. Ziobro cały czas mówi: „ja nie podpisywałem” — dodał.

Jarosław Urbaniak uważa, iż Ziobro już dogadał kwestię azylu z Viktorem Orbanem.

Читать всю статью