W mediach społecznościowych prezydenta Poznania pojawił się filmik z porównaniem tramwaju z Niemiec i tramwaju 105N.
Na nagraniu Jacek Jaśkowiak porównuje dwa tramwaje. Jak zauważa, w tym kupionym z Niemiec znajduje się 70% niskiej podłogi. - Solidna niemiecka jakość z tamtych czasów, kiedy niemieckie produkty kojarzyły się naprawdę z wysoką jakością - przyznaje. Dodaje, iż 105-tka ma jedynie 33 miejsca siedzące, a tramwaj z Bonn aż 64.
Jaśkowiak podkreśla też, iż tramwaje z Bonn są dwukierunkowe, w przeciwieństwie do starych 105-tek. Przekonuje go także cena. Za 24 używane tramwaje z Niemiec MPK zapłaciło 12 mln złotych. - Gdybyśmy kupili nowe, to byłoby 400 milionów złotych. Remont 105-tki to 5 mln złotych. Uważam, iż po 50 latach to po prostu nie ma sensu. Ja nie mam żadnych wątpliwości, który jest lepszy - zapewnia.
Jeszcze w środę mamy się dowiedzieć, kiedy pierwszy z niemieckich tramwajów zabierze pasażerów na pokład.












