AUTOR: TYLER DURDEN
Iran dokonał egzekucji czterech osób, które według niego były powiązane z izraelskimi służbami wywiadowczymi Mossad, ogłosiły państwowe media, po ich wcześniejszych wyrokach skazujących za szpiegostwo i szpiegostwo. Zabici to trzej mężczyźni i kobieta, którzy zostali skazani na śmierć przez powieszenie (co jest typową formą kary śmierci) w piątek. Medialne skrzydło krajowego sądownictwa, Mizan, zidentyfikowało zmarłych jako Vafa Hanareh, Aram Omari, Rahman Parhazo, a kobietę jako Nasim Namazi.
"Czterech członków grupy dywersyjnej powiązanej z syjonistycznym reżimem [Izraelem]... zostali powieszeni dziś rano" – czytamy w doniesieniach państwowych mediów. Grupa domniemanych sabotażystów "dopuściła się szeroko zakrojonych działań przeciwko bezpieczeństwu kraju pod kierownictwem Mossadu" – dodał Mizan.
Propalestyńskie protesty w Teheranie, via JPost/ReutersPaństwowe media twierdziły ponadto, iż grupa porwała irańskie siły bezpieczeństwa w celu zdobycia informacji wywiadowczych w imieniu Izraela. Zarzuca się im również prowadzenie kampanii sabotażowej, w tym podpalanie samochodów i mieszkań należących do irańskich oficerów wywiadu. Możliwe, iż zostali oni schwytani podczas wcześniejszych powszechnych protestów ekonomicznych i zamieszek.
Dwa tygodnie temu w południowo-wschodniej prowincji Sistan-Beludżystan stracono innego mężczyznę, również oskarżonego o współpracę z Mosadem.
Iran jest zwykle przedstawiany w zachodnich mediach jako paranoik na punkcie zewnętrznej ingerencji szpiegowskiej w jego sprawy, ale prawdą jest również, iż Izrael przeprowadził bezprecedensową kampanię zabójstw i sabotażu w kraju na przestrzeni lat, związaną z irańskim programem nuklearnym. Izraelscy urzędnicy czasami zdawali się tym chwalić, a kilku czołowych irańskich naukowców nuklearnych zmarło.
Syria również w coraz większym stopniu staje się punktem zerowym w tej wywiadowczej wojnie cieni, a niecały tydzień temu Izrael pozbył się generała określanego jako najwyższy dowódca Iranu w Syrii.
Generał Razi Mousavi, opisywany jako bliski współpracownik zabitego szefa sił Quds IRGC Kasema Sulejmaniego, został pochowany w stolicy Iranu w piątek, jak opisuje Associated Press:
Iran zorganizował w czwartek pogrzeb wysokiego rangą generała paramilitarnej Gwardii Rewolucyjnej, który zginął w rzekomym izraelskim nalocie w Syrii.
Setki żałobników towarzyszyły udekorowanej flagami trumnie generała Raziego Musawiego z centralnego placu Teheranu do sanktuarium na północy miasta, gdzie został pochowany.
Termin piątkowych egzekucji i towarzyszące im oświadczenie, iż cała czwórka rzekomo współpracowała z Mosadem, jest również bez wątpienia związany z wojną w Strefie Gazy. Izrael wielokrotnie groził Iranowi, biorąc pod uwagę jego historyczne poparcie zarówno dla Hamasu, jak i Hezbollahu, podczas gdy urzędnicy w Teheranie również codziennie wydawali groźby i potępienia, gdy liczba ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków rośnie.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
