Immunitet Zbigniewa Ziobry. Sejm podjął decyzję

news.5v.pl 22 часы назад

Wkrótce więcej informacji.

Za wnioskiem komisji śledczej ds. Pegasusa głosowało 239 posłów, przeciw było 194, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Wcześniej w czwartek sprawą zajęła się sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych, która zarekomendowała Sejmowi uchylenie immunitetu i zastosowanie do 30 dni aresztu wobec byłego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry (PiS).

Wniosek o aresztowanie Zbigniewa Ziobry

Wniosek o zastosowanie aresztu do 30 dni wobec posła PiS skierowali do Sejmu, za pośrednictwem prokuratora generalnego, członkowie komisji śledczej ds. Pegasusa.

Stało się tak, ponieważ 31 stycznia, kiedy to Ziobro na mocy decyzji warszawskiego sądu okręgowego miał zostać doprowadzany przez policję na posiedzenie komisji śledczej, jej członkowie uznali to doprowadzenie za nieskuteczne.

Szefowa komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka (PSL-TD) mówiła, iż przed zatrzymaniem Ziobry 31 stycznia, udzielał on wywiadu dla Telewizji Republika. Po jego zakończeniu policja po godz. 10.30 zatrzymała b. szefa MS w celu doprowadzenia na posiedzenie komisji. Posiedzenie komisji zaczynało się jednak o 10.30. Ziobro przybył, gdy komisja zakończyła już swoje obrady. Sroka podkreśliła, iż Ziobro, „udzielając wywiadu w zaprzyjaźnionej telewizji, uniemożliwił policjantom terminowe doprowadzenie go na przesłuchanie przed komisję śledczą”. Jak zaznaczyła, żaden sąd nie pozwoliłby świadkowi tak demonstracyjnie lekceważyć obowiązków.

Posłanka zaznaczyła, iż styczniowe posiedzenie to była piąta próba przesłuchania byłego ministra.

Poseł PiS Michał Wójcik, wyznaczony przez Ziobrę na swojego pełnomocnika zaprezentował film z zatrzymania Ziobry, a po nim ocenił, iż policja skutecznie zatrzymała i doprowadziła b. ministra na posiedzenie komisji. Jego zdaniem potwierdziła to w wywiadzie dla jednego z mediów sędzia, która wydała nakaz o doprowadzeniu Ziobry na posiedzenie. – Przed godziną 10.40 Zbigniew Ziobro został przewieziony do parlamentu. Pseudokomisja miała świadomość tego, iż jedzie – podkreślił Wójcik.

Jak mówił, komisja zakończyła swoje obrady i nie przesłuchała b. szefa MS, ponieważ Ziobro ich „zaskoczył, bo przecież miał się ukrywać”.

Zbigniew Ziobro: Zastawiono na mnie pułapkę, żeby mnie zamknąć

Zbigniew Ziobro, który stawił się na posiedzeniu komisji regulaminowej, ocenił, iż jest ofiarą działań premiera Donalda Tuska, „które są związane z łamaniem prawa”. Wskazał, iż polska konstytucja mówi, iż orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Jak dowodził, w związku z orzeczeniem TK komisja ds. Pegasusa została zdelegalizowana, dlatego nie mógł dobrowolnie stawić się na jej posiedzenie.

– To ja stoję na gruncie prawa, a wy stoicie na gruncie wypowiedzi Donalda Tuska, który mówił, iż nie zawsze będzie przestrzegał litery prawa – stwierdził były szef MS. Jak dodał, aresztowanie go będzie świadectwem mówiącym o kondycji moralnej ugrupowań rządzących. – Kwestie przyzwoitości niech ocenią sami wyborcy – dodał Ziobro.

Były minister sprawiedliwości, który zabrał głos również podczas procedowania wniosku w Sejmie, mówił o „ostentacyjności i bezczelności w łamaniu prawa” przez rządzących. Podkreślał, iż na mocy orzeczenia TK komisja ds. Pegasusa została zdelegalizowana. – Jako prawnik, jako były prokurator generalny, jako był minister sprawiedliwości nie mogłem przejść do porządku dziennego nad tym, iż ta komisja przestała być legalna – mówił.

– Celowo zastawili pułapkę na mnie, (…) by bezpodstawnie, za sprawą tej pułapki wsadzić do więzienia człowieka. Nie dlatego, iż uporczywie uchylałem się od dostarczenia (na komisję) przez adekwatne służby do Sejmu, bo nie uchylałem się, wręcz przeciwnie, tylko dlatego, żeby znaleźć pretekst, żeby mnie zamknąć, jako przeciwnika politycznego – mówił Ziobro.

Wniosek Giertycha ws. Ziobry. Sejm zdecydował

Posłowie przegłosowali również wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze, z którym wystąpił Roman Giertych. Według posła KO, Ziobro pomówił go, oskarżając o wyprowadzenie pieniędzy ze spółki Polnord.

Wniosek Giertycha z dnia 18 grudnia 2023 r., uzupełniony 18 czerwca 2024 r., o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Zbigniewa Ziobry został odrzucony w poprzedniej kadencji Sejmu, teraz trafił do rozpatrzenia ponownie.

Według Giertycha, Ziobro pomówił go 19 stycznia 2022 r. na łamach tygodnika „Gazeta Polska”.

Chodzi o wypowiedź ówczesnego ministra sprawiedliwości: „(…) ogromna większość osób – choćby tych, które kwestionują zasadność działań organów ścigania – stawia się na wezwanie. Tylko Giertych udaje wielkie panisko, które może stać ponad prawem. Ale obstrukcja Giertycha nie wstrzymuje śledztwa. Nowe dowody pozwoliły na postawienie mu dodatkowych zarzutów. Dotyczą one m.in. 4,5 mln zł za zaangażowanie w sprawę, w związku z którą – jak wskazuje prokurator – pan Giertych jako prawnik przez niespełna półtorej godziny brał udział w jednej sądowej rozprawie (…). Według prokuratury monstrualne honorarium było sposobem na wyprowadzenie pieniędzy z giełdowej spółki”. Chodzi o spółkę Polnord.

dk / Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Читать всю статью