Skoro wyroki wydane przez sędziów, których status kwestionuje obecna władza, ale też część ich kolegów po fachu, można kwestionować, to co ze sprawami, w których orzeka, owszem, „neosędzia”, ale wyrok jest dla nas korzystny? „Warto przypomnieć materiał wPolityce.pl, w którym pytaliśmy, dlaczego sędzia Żurek uznał, korzystny dla siebie,wyrok neosędzi artykuł z listopada 2023” – napisał na platformie X dziennikarz wPolityce.pl i wPolsce24 Wojciech Biedroń, przypominając interesujący materiał.
Wielu prawników nie przystępowało do konkursów sędziowskich wiedząc, iż neoKRS jest nielegalna. Tymczasem neosędziowie brali stanowiska i wysokie pensje, bo byli paserami Konstytucji w czasie, gdy inni zakładali koszulki z napisem „Konstytucja” i palili światełka
— w taki sposób sędzia Waldemar Żurek mówił o „neosędziach” jeszcze niedawno w rozmowie z portalem prawo.pl, o czym przypomniał w listopadzie ubiegłego roku portal wPolityce.pl.
(…) gdy okazało się, iż sprawa dotyczy samego sędziego Żurka, to sytuacja nieco się komplikuje. Tak stało się 3 października w elitarnym XXVIII Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Warszawie, zwanym potocznie „frankowym”. Tego dnia zapadł korzystny dla Waldemara Żurka wyrok. Sprawozdawcą w składzie była sędzia, która w kwietniu 2021 roku, otrzymała nominację do wydziału „frankowego” z rąk prezydenta Andrzeja Dudy, z udziałem opinii obecnego składu Krajowej Rady Sądownictwa. Z naszych informacji wynika, iż sędzia Waldemar Żurek, doskonale wiedząc, iż jego sprawę prowadzić będzie (w jego mniemaniu) „neo-sędzia”, nie wyłączył jej ze sprawy i w żaden sposób nie podważał jej statusu. Tymczasem każda strona ma do tego prawo, już w momencie wyznaczenia sędziego do prowadzenia sprawy
— informował nasz portal w listopadzie 2023. Nasz dziennikarz skierował do sędziego Żurka także kilka pytań, jednak odpowiedź nie nadeszła.
Nieważne rozwody?
Warto przypomnieć materiał wPolityce_pl, w którym pytaliśmy, dlaczego sędzia Żurek uznał, korzystny dla siebie,wyrok neosędzi artykuł z listopada 2023
— przypomniał na X redaktor Wojciech Biedroń.
Okazuje się jednak, iż Waldemar Żurek to nie jedyny „obrońca praworządności”, któremu „neosędziowie” nie przeszkadzają, jeżeli orzekają korzystnie dla niego.
W sierpniu 2022 roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie toczyła się sprawa rozwodowa europosłanki Koalicji Obywatelskiej Gasiuk-Pihowicz, którą rozstrzygał sędzia Artur Grajewski
— podaje serwis Telewizji Republika, zwracając uwagę, iż zasiadając w krajowym parlamencie, Gasiuk-Pihowicz pracowała m.in. w sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka i na jej posiedzeniach chętnie kwestionowała status Grajewskiego, nie składając jednak wniosku o wyłączenie go z orzekania w jej prywatnej sprawie cywilnej. Za to w sprawie rozwodowej posła KO Grzegorza Napieralskiego orzekała w 2024 r. sędzia Agnieszka Kutyna, również nominowana po roku 2017.
O proszę. To jak jest zatem z tymi „przebierańcami w togach” i „opiniami przebierańców przy kawce”?
— skomentował adw. dr Bartosz Lewandowski.
Tam, gdzie są korzyści i realny pieniądz, tam są prawdziwi sędziowie. Orzekliby na niekorzyść, staliby się fałszywi. Wszystko względne
— oceniła z kolei Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca KRS.