Hołownia ma konkurenta. O stanowisko w ONZ walczy były działacz... Polski 2050

natemat.pl 2 часы назад
Szymon Hołownia stara się o stanowisko Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców przy ONZ. W ubiegły piątek spotkał się w tej sprawie z sekretarzem generalnym António Guterresem. Jak się jednak okazuje, o to samo stanowisko ubiega się też inny kandydat z Polski – osoba, która w przeszłości była związana z Polską 2050.


Tą osobą jest Roman Mazur, który w ubiegłym roku kandydował do Parlamentu Europejskiego z list Polski 2050 w województwie zachodniopomorskim. Nie zdobył jednak mandatu (uzyskał 984 głosy). Następnie angażował się w działalność organizacji pozarządowej, która zajmuje się pomocą uchodźcom z Afryki, co może być atutem osoby ubiegającej się o takie stanowisko.

Roman Mazur ubiega się o to samo stanowisko, którego chce Hołownia


Reporter TOK FM Maciej Kluczka spytał o to Ryszarda Petru z Polski 2050. – Nie znam, nic o tym nie wiem – stwierdził polityk. Jak wskazał, w walce o taki urząd liczy się poparcie "rządów i prezydentów". – Nie traktowałbym tego zbyt poważnie, ale od pana się o tym dowiaduje – dodał.

Przypomnijmy, iż Szymon Hołownia niedawno ogłosił, iż planuje ustąpić z funkcji lidera Polski 2050 oraz marszałka Sejmu – jego miejsce na tym stanowisku najpewniej zajmie Włodzimierz Czarzasty. Natomiast chęć pokierowania formacją wyraził Ryszard Petru, ale decyzja w jego sprawie jeszcze nie zapadła.

Pod koniec września Hołownia ogłosił ponadto, iż wziął udział w publicznym naborze na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. 3 października polityk poleciał choćby do USA, gdzie spotkał się z sekretarzem ONZ António Guterresem.

Hołownia w USA spotkał się z Guterresem


Później opowiedział korespondentowi TVN Marcinowi Wronie, iż "decyzja w sprawie ewentualnej nominacji na stanowisko zapadnie najwcześniej za miesiąc lub półtora". Termin wysyłania zgłoszeń kandydatów upływa 6 października. Jak ujawnił Hołownia, do listy chętnych ostatnio dołączyli także były prezydent Iraku i mer Paryża.

Proces wyboru ma obejmować stworzenie "krótkiej listy" kandydatów, rozmowy z komisją prawdopodobnie pod koniec października, a później decyzję samego sekretarza generalnego ONZ.

Hołownia, odnosząc się do samego spotkania z Guterresem, przyznał, iż "to była dobra rozmowa". Jak mówił, wśród tematów, które poruszyli, nie było tego o "kandydowaniu", ale o sytuacji na świecie i o tym, jak sprawić, by ONZ stała się symbolem jednoczenia ludzi.

Читать всю статью