„Hitlerowscy kolaboranci”. Minister rodziny powtarza komunistyczne brednie nt. Brygady Świętokrzyskiej

narodowcy.net 7 месяцы назад

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wystosowała komunikat, w którym poinformowała, iż podległy jej Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych nie zorganizuje już wydarzeń poświęconych Józefowi Kurasiowi ps. „Ogień” i Brygadzie Świętokrzyskiej.

W piątek, 16 lutego 2024 roku na rządowej stronie pojawił się komunikat informujący o tym, iż minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jest przeciwna organizowaniu uroczystości gloryfikujących Józefa Kurasia „Ognia” oraz Brygady Świętokrzyskiej NSZ.

Minister poinformowała również o swojej decyzji w mediach społecznościowych.

W poprzednich latach uroczystości organizował Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, który podlega pod resort rodziny.

Minister na platformie X w swoim wpisie powieliła komunistyczną propagandę. „Nie ma i nie będzie mojej zgody na czczenie osób, które dokonały zbrodni na ludności cywilnej czy splamiły mundur kolaboracją z hitlerowcami” - przekazała minister.

Ministra @AgaBak podjęła decyzję o zaprzestaniu organizacji wydarzeń upamiętniających Józefa Kurasia „Ognia” oraz Brygady Świętokrzyskiej NSZ. W poprzednich latach organizował je podległy resortowi Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych @Kombatanci.… pic.twitter.com/g5thmeN3yM

— Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (@MRPiPS_GOV__PL) February 16, 2024

Brygada Świętokrzyska była jedynym polskim oddziałem partyzanckim w czasie II wojny światowej, który jako jednostka partyzancka oswobodziła więźniów obozu koncentracyjnego poza granicami Polski. Był to obóz kobiecy w Holiszowie, podobóz KL Flossenburg, w którym osadzono ponad 1000 więźniarek różnej narodowości.

Brygada Świętokrzyska NSZ była jedną z największych formacji partyzanckich działających na ziemiach polskich. Jej żołnierze walczyli równocześnie z okupantem niemieckim i z podziemiem komunistycznym, odrzucającym legalne polskie władze na wychodźstwie i stanowiącym awangardę nowej, sowieckiej okupacji. Dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności i umiejętnej dyplomacji dowódców całej jednostce udało się przedostać na Zachód, unikając rozbicia i ze strony Wehrmachtu czy Waffen SS, i Armii Czerwonej. Była także jedynym oddziałem polskiego podziemia niepodległościowego, który nawiązał kontakt taktyczny z wojskami zachodnich aliantów, wszedł w ich skład i współdziałał taktycznie w walce z Niemcami w ostatnich dniach II wojny światowej. Nie ma jakichkolwiek dowodów (poza tymi komunistycznymi) na współpracę Brygady Świętokrzyskiej z Niemcami.

CZYTAJ TAKŻE: Najbardziej wyklęci z wyklętych

Z kolei mjr Kuraś był żołnierzem Konfederacji Tatrzańskiej, Armii Krajowej, dowódcą oddziałów Ludowej Straży Bezpieczeństwa. Od 1945 r. dowodził zgrupowaniem „Błyskawica” walczącym z władzą komunistyczną.

„Publicystyka peerelowska nie pozostawiła na nim i jego żołnierzach suchej nitki. Zrobiono z nich zwykłą bandę rabunkową, a ich dowódcę czarnym charakterem o rękach splamionych krwią niewinnych ludzi, w ich liczbie również Żydów, co stało się pretekstem do obwołania go antysemitą. Wielu historyków uważa, iż ‘skrzywienie’ życiorysu ‘Ognia’ to majstersztyk komunistycznej propagandy. Ale mimo tego, pamięć i legenda mjr. ‘Ognia’ trwa do dziś, nie tylko na Podhalu, ale i w całej Polsce” - czytamy na stronie Instytutu Pamięci Narodowej poświęconej żołnierzom wyklętym.

Narodowcy.net

Читать всю статью