Nie milkną echa poniedziałkowej debaty prezydenckiej. Tym razem nie chodzi już o polityczną dyskusję, a działanie prokuratury. Ta bowiem wszczęła dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści. Chodzi o słowa, które w studiu „Super Expressu” padły z ust Grzegorza Brauna.