Stany Zjednoczone nałożyły zakaz wjazdu na byłego komisarza UE Thierry'ego Bretona i szefów czterech organizacji pozarządowych. W ocenie USA są "radykalnymi aktywistami", z kolei w Europie decyzję administracji Trumpa nazwano "atakiem na wolność słowa" sugerując, iż szykanuje się urzędników za... walkę z hejtem.