**Pomimo unijnych aspiracji serbskie władze są niewolnikiem prorosyjskich nastrojów w społeczeństwie, które sami podsycali. Sektor energetyczny w tym bałkańskim kraju został całkowicie zdominowany przez Rosję. W niedzielę na granicy Serbii oraz Kosowa słychać było syreny oraz media rozpisywały się o wymianie ognia. Kosowskie władze zamknęły przejścia graniczne. Wróciło pytanie: czy na Bałkanach Zachodnich znowu wybuchnie wojna?**