"Gonzalo Lira, który twierdził, iż Ukraina go torturowała, został potwierdzony przez Departament Stanu"

Aktualizacja (2106ET): Departament Stanu USA potwierdził śmierć dziennikarza Gonzalo Liry, który został aresztowany na Ukrainie, twierdząc, iż "publicznie usprawiedliwiał" rosyjską inwazję.

Według dziennikarki Breanny Morello Departament Stanu "potwierdził śmierć obywatela USA Gonzalo Liry na Ukrainie".

Podczas pierwszego pobytu w ukraińskim więzieniu Lira twierdził, że był torturowany, wyjaśniając, iż "dwóch bandytów trzymało mnie za głowę i wykałaczką drapało białka mojego lewego oka, jednocześnie pytając, czy przez cały czas potrafię czytać, gdybym miał tylko jedno".

Został ponownie aresztowany podczas ucieczki w kierunku granicy węgierskiej. Niedawno napisał w liście do rodziny: "Miałem podwójne zapalenie płuc (oba płuca), a także odmę opłucnową i bardzo ciężki przypadek obrzęku (obrzęku ciała). Wszystko zaczęło się w połowie października, ale zostało zignorowane przez więzienie.

Jeśli twierdzenia Liry są prawdziwe, Ukraina torturowała go, potem zignorowała poważny kryzys zdrowotny, a teraz nie żyje. Nie wstrzymujcie oddechu, by media masowe zażądały sprawiedliwości, tak jak to zrobili z Dżamalem Chaszukdżim.

I znowu, jesteśmy pewni, że ten dupek jest szczęśliwy.

* * *

Dziennikarz Gonzalo Lira zmarł w ukraińskim areszcie, jak poinformował jego ojciec.

"Gonzalo Lira Sr. mówi, iż jego syn zmarł w wieku 55 lat w ukraińskim więzieniu, gdzie był przetrzymywany za przestępstwo krytykowania rządów Zełenskiego i Bidena" – napisał Tucker Carlson na X. "Gonzalo Lira był obywatelem amerykańskim, ale administracja Bidena wyraźnie popierała jego uwięzienie i tortury".

W maju Lira został aresztowany przez ukraińskie władze, ponieważ "publicznie usprawiedliwiał" rosyjską inwazję – czytamy w komunikacie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

W oświadczeniu z Kijowa napisano, iż Lira "ma obywatelstwo jednego z państw Ameryki Łacińskiej", ale pominięto fakt, iż jest on również urodzonym w Kalifornii obywatelem USA, jak donosił wówczas współpracownik ZeroHedge Space Worm.

Po wyjściu na wolność Lira powiedział, iż był torturowany w ukraińskim więzieniu, wyjaśniając, iż "dwóch bandytów trzymało mnie za głowę i wykałaczką drapało białka mojego lewego oka, jednocześnie pytając, czy przez cały czas potrafię czytać, gdybym miał tylko jedno". Lira poinformował obserwujących, iż pędzi motocyklem w kierunku granicy z Węgrami:

Według dziennikarza Alexa Rubernsteina, Lira powiedział, iż miał podwójne zapalenie płuc (oba płuca), co zostało zignorowane przez przetrzymywane go ukraińskie więzienie.

"Miałem podwójne zapalenie płuc (oba płuca), a także odmę opłucnową i bardzo ciężki przypadek obrzęku (obrzęk ciała). Wszystko zaczęło się w połowie października, ale zostało zignorowane przez więzienie. Przyznali się do zapalenia płuc dopiero na rozprawie 22 grudnia" – czytamy w liście. "Niedługo przejdę zabieg mający na celu zmniejszenie ciśnienia obrzękowego w płucach, który powoduje u mnie ekstremalną duszność, do tego stopnia, iż tracę przytomność po minimalnej aktywności, a choćby po prostu mówię przez 2 minuty".

W odpowiedzi na doniesienia o śmierci Liry, jego ojciec rzekomo napisał: "Nie mogę zaakceptować sposobu, w jaki umarł mój syn. Był torturowany, zmuszany, przetrzymywany w odosobnieniu przez 8 miesięcy i 11 dni, a ambasada USA nie zrobiła nic, aby pomóc mojemu synowi. Odpowiedzialność za tę tragedię ponosi dyktator Zełenski przy współudziale zniedołężniałego amerykańskiego prezydenta Joe Bidena.

Jesteśmy pewni, iż ten dupek jest szczęśliwy.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/