Główne miejsce konfliktów polsko-ukraińskich? Zaskoczenie

news.5v.pl 1 день назад

Wyniki badań porównawczych z lat 2022-2025 wskazują na zmianę naszego nastawienia do uchodźców z Ukrainy, które przez cały czas jest jednoznacznie pozytywne, ale zmierza w kierunku neutralnego – powiedział w Studiu PAP dr Robert Staniszewski z UW. Dodał, iż najczęściej wskazywanym problemem jest „postawa roszczeniowa”.

Dr Staniszewski w czwartek w Studiu PAP pytany był o to – jak zmieniła się społeczna percepcja wobec uchodźców z Ukrainy od momentu wybuchu wojny do chwili obecnej.

Badacz przedstawił wyniki z raportu porównawczego z badań opinii publicznej przeprowadzonego przez Wydział Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW (lata 2022-2025), z którego wynika, iż nastawienie społeczeństwa wobec Ukraińców jest jednoznacznie pozytywne, jednak zmierza w kierunku neutralnego. Najwyższe wskaźniki Social Perception of Migrants Index (SPMI – 114 pkt) odnotowano w styczniu 2023 r., w tej chwili są one niższe o połowę (65 pkt). SPMI mierzy punkty w skali od 200 do -200 pkt.

Na pytanie o to, co najmocniej wpływa na zmianę nastawienia Polaków do uchodźców z Ukrainy dr Staniszewski odpowiedział, iż w ramach otwartej ankiety bez sugerowanych odpowiedzi, respondenci najczęściej wskazywali „postawę roszczeniową”.

To słowo klucz, które pojawia się od samego początku badania, uchwyciliśmy je w styczniu 2023 r.

— dodał.

Ekspert wymienił najczęściej pojawiające się tłumaczenia, które określały czym dla badanych jest postawa roszczeniowa. Padały tam takie odpowiedzi jak: „wszystko im się należy”, „chcą mieć większe prawa jak Polacy”, „brak wdzięczności za pomoc”, „roszczenia o świadczenia socjalne” czy „wszystko należy się za darmo”.

Ponadto badanie wykazało, iż na szczególną uwagę zasługują odpowiedzi młodych Polek tj. kobiet w wieku 20-29 lat. W tym segmencie przeszło dwie piąte badanych (44 proc.) zadeklarowało negatywne nastawienie, szczególnie wobec uchodźczyń z Ukrainy.

Tam też się pojawia postawa roszczeniowa, aczkolwiek tymi głównymi czynnikami, które wpływają na to, iż młode Polki mają negatywne nastawienie są dwa aspekty. To konkurencja na rynku pracy oraz rynku matrymonialnym

— powiedział.

Jak powiedział badacz, pewnym zaskoczeniem wynikającym z badania jest miejsce, w którym najczęściej dochodzi do konfliktów Polaków z Ukraińcami. Okazało się, iż pomimo domniemywań nie jest to szkoła, przedszkole, transport publiczny czy miejsce pracy, ale salony kosmetyczne.

To miejsce zarzewia konfliktów między młodymi Polkami a Ukrainkami

— dodał. Wskazał, iż w przypadku młodych mężczyzn, nie da się wyszczególnić takiego miejsca.

Jednocześnie ostatnie badanie ze stycznia 2025 r. wykazało, iż 77 proc. osób uważa, iż powinniśmy pomagać uchodźcom z Ukrainy. To spadek o 10 proc. w porównaniu z raportem ze stycznia 2023 r.

Generalnie wskaźnik dotyczący deklaracji pomocy Ukrainie jest bardzo duży, adekwatnie najwyższy w Europie, chyba choćby wyższy niż w Stanach Zjednoczonych. Ten spadek jest relatywnie niewielki. Czyli my uważamy, iż należy pomagać walczącej Ukrainie. Nie mamy wątpliwości, kto jest tutaj oprawcą, a kto jest ofiarą. Tyle tylko, iż zmienia się zakres pomocy

— powiedział.

Polacy za m.in. pomocą dyplomatyczną i humanitarną dla Ukrainy

Dr Staniszewski ocenił, iż Polacy w tej chwili stawiają na pomoc dyplomatyczną jako priorytet (77 proc. odpowiedzi). Na kolejnych miejscach jest pomoc: humanitarna (69 proc.), materialna (62 proc.), militarna w zakresie dostawy tzw. broni lekkiej (62 proc.), militarna wz. przekazywania informacji wywiadowczych (60 proc.), militarna w zakresie przekazywania tzw. broni ciężkiej (57 proc.). Najmniejsza akceptacja dotyczy wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę w ramach misji NATO (15 proc.) oraz pomocy finansowej (30 proc.).

Jak wynika z badań, w styczniu 2025 roku zarejestrowano znaczącą różnicę dotyczącą preferencji w zakresie przyjmowania uchodźców z Ukrainy na terytorium Polski. przez cały czas większość osób objętych badaniem (59 proc.) opowiada się za przyjmowaniem uchodźców z Ukrainy do czasu, kiedy będą mogli wrócić do swojego kraju. Jednak w stosunku do maja-czerwca 2024 r. znacząco (o 12 pkt proc.) zwiększył się odsetek respondentów, którzy uważają iż powinniśmy przyjmować uchodźców z Ukrainy i pozwolić się osiedlić. Co dziesiąty badany (10 proc.) jest przeciwny przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy.

tkwl/PAP

Читать всю статью