Pamięć o internowanych i aresztowanych w związku z wprowadzeniem stanu wojennego podtrzymywana jest w Głogowie od pierwszej jego rocznicy. W początkowych latach nie odbyło się to bez konsekwencji dla osób mających odwagę wyrażać to w sposób publiczny. Najczęściej zapalano znicz, czy składano wiązankę kwiatów przed znanym Pomnikiem Dzieci Głogowskich.
W dniu 13 grudnia, w oknach zapalano świeczkę. Dopiero w roku 1998, gdy udało się położyć duży kamień na placu przy ul. Obrońców Pokoju, a na nim przytwierdzić tablicę z napisem „Pamięci Ofiar totalitaryzmu i stanu wojennego”, uroczystości realizowane są właśnie tam. I tym razem nie zabrakło pocztu sztandarowego NSZZ Solidarność Huty Miedzi Głogów, opozycjonistów z tamtych lat jak również osób, które pamiętają lata komuny. Tym razem do osób składających kwiaty dołączył wicewojewoda i dyrektor pracowniczy Huty Miedzi Głogów. Oczywiście byliśmy i my, czyli Klub Gazety Polskiej. Hymn, zapalenie zniczy, kwiaty, krótka modlitwa i Boże coś Polskę. Całość poprowadził przewodniczący NSZZ Solidarność Huty Miedzi Głogów Andrzej Kucharski.
O godzinie 16.00 ciąg dalszy uroczystości odbył się przy Głogowskiej Alei Pamięci. Prowadził ją Patriotyczny Głogów. Godzinę później w Muzeum Archeologiczno-Historycznym w Głogowie miał miejsce panel dyskusyjny o czasie stanu wojennego z udziałem głogowskich opozycjonistów oraz Dyrektora Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN we Wrocławiu dr Jerzego Rudnickiego.
Na zakończenie wieczoru w kościele pw. św. Klemensa w Głogowie odprawiona została msza św. w intencji Ofiar stanu wojennego.























