RCB szykuje plany ewakuacji

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) intensywnie pracuje nad nowymi planami ewakuacyjnymi dla Polski. To strategiczne przedsięwzięcie ma na celu nie tylko dostosowanie krajowych procedur do współczesnych standardów zarządzania kryzysowego, ale przede wszystkim uwzględnienie bezcennych wniosków płynących z wojny w Ukrainie. Jak podkreśla dyrektor RCB Zbigniew Muszyński w rozmowie z portalem InfoSecurity24, nowe rozwiązania stanowią bezpośrednią odpowiedź na "wyzwania, jakie stawiają przed Polską współczesne zagrożenia geopolityczne".

Reklama

Prace nad planami ewakuacji ludności są kluczowym zadaniem RCB, wynikającym wprost z nowej ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie w styczniu 2025 roku. Zgodnie z "artykułem 22 tej ustawy, RCB ma nie tylko przygotować krajowy plan ewakuacji, ale również koordynować działania wojewodów w zakresie tworzenia lokalnych planów ewakuacyjnych." To kompleksowe podejście ma zapewnić spójność i efektywność działań na wszystkich szczeblach administracji.

Współpraca ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego

Reklama

Co istotne, prace nad wytycznymi dla wojewodów prowadzone są w ścisłej współpracy ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego. "Ta współpraca między cywilnymi i wojskowymi instytucjami jest niezbędna dla stworzenia skutecznego systemu, który będzie funkcjonował zarówno w czasie pokoju, jak i w sytuacjach podwyższonego zagrożenia.” Dyrektor Muszyński zwraca szczególną uwagę na potrzebę adaptacji istniejących koncepcji do obecnych realiów, wskazując na konflikt w Ukrainie jako fundamentalne źródło doświadczeń.

Wojna za naszą wschodnią granicą dobitnie pokazała, jak ogromne znaczenie ma sprawny system ewakuacji dla ochrony ludności cywilnej. W Ukrainie masowe przemieszczenia ludności, obejmujące miliony osób, stanowiły ogromne wyzwanie logistyczne i organizacyjne - tłumaczył dyrektor. Doświadczenia ukraińskie jasno wskazują na konieczność opracowania elastycznych rozwiązań, które będą mogły być zastosowane w różnorodnych scenariuszach zagrożeń – od klęsk żywiołowych, przez awarie przemysłowe, aż po konflikty zbrojne.

Dyrektor Muszyński podkreśla również znaczenie płynnej współpracy między poszczególnymi województwami oraz między Polską a krajami sąsiednimi, określając je jako "punkty styku”. Te punkty styku», jak określił je szef RCB, są krytycznymi elementami każdego planu ewakuacyjnego, ponieważ w sytuacji kryzysowej przemieszczanie ludności nie ogranicza się do granic administracyjnych jednego regionu czy nawet państwa.” Skuteczna koordynacja, zarówno międzywojewódzka, jak i międzynarodowa, jest niezbędna do efektywnego zarządzania przepływami ludności w sytuacjach nadzwyczajnych.

Polska w kontekście geopolitycznym

Ze względu na swoje położenie geopolityczne, Polska musi być szczególnie dobrze przygotowana na szerokie spektrum scenariuszy kryzysowych. Bliskość konfliktu w Ukrainie, dynamicznie zmieniające się zagrożenia klimatyczne oraz ogólna niestabilność międzynarodowa sprawiają, że "posiadanie nowoczesnych, skutecznych planów ewakuacyjnych staje się priorytetem dla zapewnienia bezpieczeństwa obywateli.”

Warto zaznaczyć, że ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej to kompleksowy akt prawny, który wykracza poza samą ewakuację. "Obejmuje ona szczegółowe przepisy dotyczące systemów ostrzegania i alarmowania, infrastruktury schronów, wzmacniania społecznej odporności na kryzysy, budowania zasobów i struktur ochrony ludności oraz funkcjonowania obrony cywilnej w czasie wojny.” Ustawa reguluje również zasady finansowania tych działań.

Dyrektor Muszyński jasno podkreśla, że opracowywane plany muszą być „realistyczne i dostosowane do konkretnych warunków lokalnych.” Celem nie jest tworzenie teoretycznych modeli, lecz pragmatycznych rozwiązań, które sprawdzą się w praktyce. Wytyczne RCB będą stanowić ramy dla planów wojewódzkich, które następnie zostaną precyzyjnie dostosowane do specyficznych uwarunkowań poszczególnych regionów.

Dyrektor RCB zaznacza, że nowe plany ewakuacji muszą uwzględniać nie tylko scenariusze związane z konfliktem zbrojnym, ale także "inne rodzaje zagrożeń, takie jak powodzie, pożary wielkoobszarowe, awarie przemysłowe czy katastrofy naturalne." Każdy z tych przypadków wymaga odmiennych procedur ewakuacyjnych, co podkreśla potrzebę elastycznego i wielowariantowego podejścia do planowania.