Szef MON pytany o ewakuację Polaków. "Wojsko jest gotowe"

Szef MON pytany o ewakuację Polaków. "Wojsko jest gotowe"

Dodano: 
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Paweł Supernak
Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że wojsko jest gotowe wesprzeć MSZ, gdyby pojawiła się potrzeba ewakuacji Polaków z Bliskiego Wschodu.

W nocy z czwartku na piątek Izrael zaatakował Iran. Czy Polacy przebywający na Bliskim Wschodzie są bezpieczni? – Personel naszej ambasady w Teheranie jest bezpieczny. Nie mamy też informacji o tym, żeby ucierpieli obywatele Polski przebywający w Iranie. Bardzo proszę wszystkich – zarówno przebywających w Iranie, jak i w Izraelu – o stosowanie się do komunikatów wydawanych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z RMF FM.

– Jest pełna gotowość obrony powietrznej Izraela do odparcia ataków odwetowych. Są informacje, że Iran wystrzelił już ponad 100 dronów, które lecą do Izraela. Bardzo ważna informacja dla wszystkich przebywających w Izraelu o stosowanie się do komunikatów wydawanych przez władze Izraela i izraelskie wojsko – podkreślił.

Ewakuacja Polaków?

Minister obrony narodowej został zapytany, czy planowana jest ewakuacja Polaków z zagrożonych rejonów Bliskiego Wschodu. – Jesteśmy w pełni gotowi. Te sprawy zawsze koordynuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wojsko jest gotowe wesprzeć wszystkie działania naszymi statkami powietrznym, jeżeli będzie taka potrzeba i konieczność – odpowiedział.

– Mamy jeden kontyngent wojskowy w Libanie. Drugi kontyngent stacjonuje w Turcji. Nie mamy informacji, które wskazywałyby na inne ruchy poza naturalnym wzmożeniem obrony swoich granic. Oczywiście priorytetem dla nas jest bezpieczeństwo naszych żołnierzy w jednym i drugim kontyngencie – mówił Kosiniak-Kamysz.

Iran zaatakowany

Izraelska armia uderzyła w co najmniej sześć baz wojskowych w okolicach Teheranu, m.in. w obiekt w Parchin, gdzie – jak donosi dziennik "The New York Times", powołując się na irańskich urzędników – prowadzone są badania nad bronią jądrową.

Podczas pierwszej fali izraelskich ataków na irańskie obiekty nuklearne najprawdopodobniej zginął dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) Hossein Salami. W wyniku uderzenia mogli zostać wyeliminowani również inni irańscy przywódcy wojskowi oraz wybitni naukowcy zaangażowani w rozwój broni nuklearnej.

Czytaj też:
Szef MSWiA: Polskie służby monitorują działania Izraela

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: RMF FM
Czytaj także