Rząd Donalda Tuska uzyskał wotum zaufania. O przeprowadzenie głosowania zawnioskował szef rządu. "Za" wyrażeniem wotum opowiedziało się 243 posłów, a "przeciw" było 210. Nikt nie wstrzymał się od głosowania.
Na politycznym X pojawiają się pierwsze komentarze. Parlamentarzyści KO nie kryją radości, ale dominują wezwania do działania.
PSL "wybrał stołki i wegetację"
Z kolei po prawej stronie zwraca się uwagę na decyzję Polskiego Stronnictwa Ludowego. "PSL miał dziejową — i być może ostatnią — szansę, żeby zachować się jak trzeba. Wybrać «dobre», a nie «łatwe». Nie skorzystał z tej okazji. Wybrali stołki i wegetację. I poniosą tego konsekwencje" – skomentował Janusz Korwin-Mikke.
"Marek Sawicki zagłosował za Donaldem Tuskiem. I co Panie Marszałku, wycięli Panu cojones? Wstyd!" – napisał poseł Dariusz Matecki z PiS.
"Bal na Titanicu Tuska jeszcze potrwa. Koalicja stołków obroniła Tuska. Jeszcze się chwilę z nim pomęczymy. Tylko Polski szkoda" – skomentował jego partyjny kolega Janusz Kowalski.
Przystawki "boją się przyśpieszonych wyborów"
"Tak jak mówiłem: przystawki się nabzyczyły, aby w końcu potulnie w votum zaufania poprzeć Tuska. Poniosły taką porażkę w wyborach prezydenckich, że boją się ew. przyspieszonych parlamentarnych" – czytamy na profilu publicysty prof. Adama Wielomskiego.
"Udzielenie wotum zaufania Tuskowi, jest jedną z ostatnich rzeczy, które powinno się mu udzielić. Ja to bym mu nawet pożyczki nie udzielił" – napisał jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen.
Wotum zaufania. Lewica: Rząd wciąż ma do wykonania wielką pracę
Na profilu Lewicy wezwanie do zintensyfikowanej pracy. "Ten rząd wciąż ma do wykonania wielką pracę. I wiemy, że bez nas ta praca się po prostu nie wydarzy" – głosi fragment wpisu na platformie X.
"Wiele z nich to także nasze sukcesy. A część z nich bez Lewicy po prostu nie byłaby możliwa – Lewica uratowała KPO. To my przeforsowaliśmy rentę wdowią, o którą musieliśmy się twardo bić. I to my zadbaliśmy o tych, których zbyt długo pomijano: rodziców wcześniaków, nauczycieli i naukowców, pracowników socjalnych, osoby w kryzysie mieszkaniowym, młodych ludzi zmuszanych do darmowych staży. Jesteśmy formacją odpowiedzialną i pracowitą. Nie uciekamy od trudnych decyzji, nie chowamy się, gdy robi się ciężko" – pisze Lewica.
Sejm. Dużo pytań do Tuska
Przed głosowaniem premier wygłosił godzinne expose, a posłowie przez kilka godzin zadawali pytania. Zgłosiło się aż 267 osób. Na zadanie pytania była minuta. Szef rządu nie wysłuchał wszystkich ze swojego miejsca w ławie rządowej – po pierwszej przerwie opuścił salę plenarną. Z kolei politycy PiS w zdecydowanej większości zbojkotowali jego przemówienie.
Parlamentarzyści opozycji i koalicji pytali m.in. w tematyce gospodarki, bezpieczeństwa, imigracji, polityki zagranicznej, służby zdrowia, rolnictwa, edukacji, wymiaru sprawiedliwości czy samorządów. Padły pytania dot. CPK, zadłużenia państwa, podatków, cyfryzacji, deregulacji, związków partnerskich, górnictwa, inwestycji lokalnych, programów rozdawniczych. Po serii pytań Tusk ustosunkował się do części z nich z mównicy.
Czytaj też:
"Cieszę się". Hołownia o przemówieniu Tuska