Sojusz PSL z PiS i Konfederacją? Miller: No to już po ptakach

Sojusz PSL z PiS i Konfederacją? Miller: No to już po ptakach

Dodano: 
Politycy PSL na konferencji prasowej
Politycy PSL na konferencji prasowej Źródło: PAP / Piotr Nowak
Pisałem, że tak będzie nie spodziewałem się jednak, że tak szybko – przyznał były premier Leszek Miller, odnosząc się do ankiety przeprowadzonej w PSL dotyczącej współpracy z PiS i Konfederacją.

W piątek pojawiła się informacja o ankiecie, jaka krąży w Polskim Stronnictwie Ludowym. Jak wynika z ustaleń mediów, działacze mieli ją odesłać wypełnioną do minionego czwartku, kiedy odbywało się spotkanie liderów koalicji.

PSL rozważa koalicję z PiS i Konfederacją. Działacze dostali ankietę

"Czy jeśli PiS i Konfederacja złożyłyby propozycję PSL by Stronnictwo utworzyło teraz z nimi rząd, w którym premierem zostałby Władysław Kosiniak-Kamysz, to czy PSL powinien taką propozycję przyjąć?" – takie pytanie miało się znaleźć w ankiecie przesłanej działaczom PSL.

Na pierwszej stronie ankiety napisano: "Szanowni państwo, w imieniu Prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, mam przyjemność zaprosić państwa do krótkiej ankiety…". Dalej można przeczytać, że "badanie dotyczy oceny sytuacji po wyborach prezydenckich, a także pomysłów na dalsze funkcjonowanie PSL w ramach rządu".

Portal Opolska360.pl podaje, że oprócz pytania dot. ewentualnej współpracy z Konfederacją i PiS po wyborach w 2027 r., inne dotyczyło teki premiera dla Władysława-Kosiniaka-Kamysza, jeśli taka propozycja padłaby z koalicji rządzącej. Dodatkowo działacze mieli wskazać kierownictwu trzy, najpilniejsze kwestie do rozwiązania.

Sprawa wywołała spore poruszenie. Odniósł się do niej za pośrednictwem mediów społecznościowych szef opolskiego PSL Marcin Oszańca. "Polskie Stronnictwo Ludowe nie działa na podstawie wrzutek medialnych, tylko rozmowy z własnymi ludźmi. Sonda, o której mowa, to wewnętrzne narzędzie konsultacji, a nie polityczna deklaracja. Podobną robiliśmy wcześniej — wtedy ponad 80 proc. działaczy opowiedziało się za Rafałem Trzaskowskim" — napisał.

Komentarz pojawił się także ze strony współkoalicjantów. Zdaniem Adriana Witczaka z KO, zmiana kursu ludowców oznaczałaby próbę oszukania wyborców. — Szliśmy z hasłem zmiany Polski po tym, co działo się za czasów PiS — mówił na antenie Polsat News.

Leszek Miller: Pisałem, że tak będzie...

W sobotę ankietę skomentował również Leszek Miller. Były premier przypomniał, że ostrzegał przed takim scenariuszem.

"Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) rozesłało do swoich członków ankietę, w której znalazły się pytania dotyczące ewentualnego sojuszu z Prawem i Sprawiedliwością (PiS) oraz Konfederacją. Jedno z pytań brzmiało: “Czy jeśli PiS i Konfederacja złożyłyby propozycję PSL, by Stronnictwo utworzyło teraz z nimi rząd, w którym premierem zostałby Władysław Kosiniak-Kamysz, to czy PSL powinien taką propozycję przyjąć? No to już po ptakach. Pisałem, że tak będzie nie spodziewałem się jednak, że tak szybko" — napisał były premier.

Czytaj też:
"PiS dogadało się z Braunem". To dlatego poparł Nawrockiego?
Czytaj też:
Skandal z udziałem Gajewskiej. "Rozpętało się piekło"
Czytaj też:
"Ostatni bój Kaczyńskiego". Po tym odda władzę w PiS?


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Anna Skalska
Źródło: polsatnews.pl / X
Czytaj także