Polska

Dawna koleżanka punktuje nieporadność partii Tuska. Mucha: Platforma uważa, że jest „lepsza” i się jej należy

opublikowano:
mid-25601498.webp
Dlaczego Rafał Trzaskowski przegrał wybory? (fot.PAP/Paweł Supernak)
Dlaczego Rafał Trzaskowski, a wraz z nim Platforma Obywatelska ponieśli wyborczą porażkę? Joanna Mucha, która niegdyś była członkiem ugrupowania Donalda Tuska, zarzuciła PO popełnienie kilku poważnych błędów. Jej zdaniem zawinił m.in. dobór członków sztabu, a bez winy nie jest także premier Donald Tusk.

Po tym, jak stało się jasne, że Rafał Trzaskowski przegrał drugie z rzędu wybory prezydenckie, rozpoczęła się dyskusja o przyczynach porażki i szukanie winnych. Odpowiedzialność za wynik niedzielnych wyborów wzięła na siebie szefowa sztabu kandydata PO Wioletta Paprocka.

- Przepraszam. Mieliśmy świetnego kandydata, uczciwego dobrego człowieka, a nie dowieźliśmy – napisała Paprocka.

O dokładniejszą analizę przyczyn porażki Trzaskowskiego pokusiła się Joanna Mucha, która jest przekonana, że za chwilę PO będzie szukać winnych „wszędzie, ale nie u siebie”. Posłanka Trzeciej Drogi zestawiła podejście do wyborów polityków PiS oraz PO. Jak zauważyła, w partii Jarosława Kaczyńskiego zrobiono „strategiczną analizę cech kandydata”, a Platforma nie zdecydowała się na taki krok.

Analiza i badania

- Platforma nie robi analiz strategicznych. Jest tak przekonana o własnej samozajebistosci, że analizy strategiczne nie są potrzebne. Platforma uważa, że jest „lepsza” i w związku z tym istnieje moralny obowiązek głosowania na kandydatów Platformy. Oni uważają, że „im to zwycięstwo się po prostu należy” - to cytat za anonimowym przedstawicielem sztabu. W tym przekonaniu wspierają ich prawie wszystkie media – napisała Mucha.

Polityk podkreśla, że PiS robi „skrupulatne badania i na ich podstawie profiluje kandydata, decyduje o tematach, o słowach, o kierunkach ataku”. Jednocześnie przyznaje, że PO zamawia badania, które są następnie lekceważone przez członków sztabu.

- Platforma zamawia badania, płaci za nie grube pieniądze, a potem jeden członek sztabu z drugim członkiem sztabu siadają i mówią, „eeeee, nie wydaje mi się, MI SIĘ WYDAJE, że jest inaczej”! Widziałam to, słyszałam to, nie raz, nie dwa razy. Nie można ich przekonać, bo to co im się wydaje, jest najważniejsze. NIE WIEDZĄ, ŻE NIE WIEDZĄ i pozostają w radości własnej ignorancji – uważa posłanka.

Sztab skazany na porażkę

Joanna Mucha zastrzeżenia ma także do członków sztabu Rafała Trzaskowskiego. Jak podkreśliła, sztab Karola Nawrockiego tworzyli ludzie, którzy wygrywali już wybory, a PO wzięła do sztabu „tych, co zawsze”.

- Ludzi, którzy PRZEGRALI WSZYSTKIE KAMPANIE, które robili, również tę w 2023 roku. W 2023 roku Platforma PRZEGRAŁA z PiSem. Platforma ostatni raz wygrała duże wybory w 2011 roku. To półtorej dekady. Od tego czasu Platforma robi cały czas to samo i tak samo i oczekuje innego rezultatu I robi to samo i tak samo przy ogromnym aplauzie mainstreamowych mediów. Może warto to przemyśleć? – zastanawia się polityk, która w przeszłości była członkiem partii Donalda Tuska.

Posłanka, która obecnie jest w klubie parlamentarnym tworzonym przez partię Szymona Hołowni, uważa, że błędy popełnia sam premier, który – jej zdaniem – nie poprawił swojego wizerunku.

- W kampanii Platformy w kluczowym momencie komunikację przejmuje Pan Premier Donald Tusk! Ktoś to w końcu musi powiedzieć: Panie Premierze, oni przez osiem lat swoich rządów SKUTECZNIE nadali Panu zły wizerunek. Nie zmienił Pan tego. Czy naprawdę badania zaufania społecznego nic dla Pana nie znaczą? – pyta Mucha.

źr. wPolsce24 za Facebook/ Joanna Mucha

Polska

Kosiniak-Kamysz o skandalicznej wystawie w gdańskim muzeum. "Nie służy polskiej pamięci"

opublikowano:
AWIK6739 (2) (1).webp
(fot. Andrzej Wiktor\Fratria)
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował skandaliczną wystawę w Muzeum Gdańska. Nie ukrywał, że nie podoba mu się pomysł jej organizacji.
Polska

Prezydent ułaskawił Bąkiewicza. Chodzi o karę za „Babcię Kasię”

opublikowano:
AW_Ustawa447_25022019_07.webp
Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie o darowaniu kary Robertowi Bąkiewiczowi - przekazała prok. Anna Adamiak, rzecznik pasowa Prokuratora Generalnego. Chodzi o wyrok za naruszenia nietykalności cielesnej agresywnej aktywistki znanej szerzej jako „Babcia Kasia”.
Polska

Tak rząd chroni teścia swojej funkcjonariuszki. Wymazany z listy zbrodniarzy

opublikowano:
1994495_4.webp
Sznepf usunięty z listy zbrodniarzy (fot. wPolsce24)
Ofiary Obławy Augustowskiej pozbawiono najpierw życia, a potem prawa do chwały. W domu Turka w Augustowie otwarty został Dom Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. To miejsce, które upamiętnia największą zbrodnię dokonaną na Polakach po II wojnie światowej. Niestety zabrakło nazwiska komunistycznego zbrodniarza.
Polska

Obrzydliwy atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego

opublikowano:
1994365_6.webp
Teresa Gaj odpowiada na skandaliczny atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego (fot. wPolsce24)
Wstrętny paszkwil - tylko tak można określić artykuł Onetu, w którym niemiecko-szwajcarski portal informuje o rzekomym wykorzystywaniu przez siostrę Mateusza Morawieckiego byłej żołnierz Armii Krajowej Teresy Gaj. Sama kombatantka przesłała do naszej redakcji list, w którym zaprzecza skandalicznym oskarżeniom redaktora Jacka Harłukowicza.
Polska

Sawicki uderza w rząd Tuska i spółki. "Pracują tam ludzie dla zewnętrznych koncernów"

opublikowano:
1994527_5.webp
Marszałek senior Marek Sawicki był gościem redaktora marka Pyzy (fot. wPolsce24)
- W spółkach związanych z energetyką, z sektorem paliwowym, mamy tak hamujących ludzi, którzy mam wrażenie, że pracują bardziej dla zewnętrznych koncernów energetycznych, niż dla państwa polskiego i dla polskich spółek - mówił w rozmowie z Markiem Pyzą poseł PSL Marek Sawicki.
Polska

Prawie milion złotych za pobyt ministrów w Brukseli. Gigantyczne pieniądze na luksusowy hotel

opublikowano:
_MIL4194_Wycinka.webp
(fot. Fratria/ Liudmyla Kazakova)
Luksusowy samochód czy mieszkanie w centrum Warszawy? Na takie zbytki można byłoby wydać to, na co poszły publiczne pieniądze w kwocie: 874 tys. zł. Tyle miały kosztować pobyty pracowników MKiŚ w luksusowym hotelu w Brukseli. To równowartość 1750 noclegów.