in

HAHAHA!HAHAHA!

Burza po wyborach! Koalicjant grozi Donaldowi Tuskowi. „Jestem gotowy do odejścia”

Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak nie kryje oburzenia po przegranej Rafała Trzaskowskiego. Polityk AgroUnii grozi odejściem z rządu i ostro rozlicza PSL.

rozłam w koalicji
Fot. Stock

Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w polskiej polityce rozpoczęły się poważne tarcia. Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak nie pozostawia suchej nitki na działaniach Polskiego Stronnictwa Ludowego i osobiście Władysława Kosiniaka-Kamysza. Polityk AgroUnii wprost stwierdza, że ponosi odpowiedzialność za porażkę kandydata Koalicji Obywatelskiej.

Kołodziejczak grozi odejściem z rządu! Ostro uderza w PSL po klęsce Trzaskowskiego

Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w polskiej polityce rozpoczęły się poważne tarcia. Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak nie pozostawia suchej nitki na działaniach Polskiego Stronnictwa Ludowego i osobiście Władysława Kosiniaka-Kamysza. Polityk AgroUnii wprost stwierdza, że ponosi odpowiedzialność za porażkę kandydata Koalicji Obywatelskiej.

Kołodziejczak nie ukrywa swojego rozczarowania sytuacją panującą w rządzącym obozie. W rozmowie z mediami przekazał jednoznaczną deklarację dotyczącą swojej przyszłości politycznej. Wiceminister zapowiada możliwe odejście z zajmowanego stanowiska, co może wywołać poważne trzęsienie ziemi w strukturach władzy.

Michał Kołodziejczak nie pozostawia złudzeń co do swojej oceny działań koalicjantów. W bezpośredniej rozmowie z dziennikarzami Polsat News wiceminister rolnictwa wyraził gotowość do rezygnacji ze stanowiska. Jego słowa brzmiały kategorycznie – nie zamierza dłużej angażować swojego wizerunku w działania, które uważa za nieefektywne.

Konflikt w resorcie rolnictwa i odwołana konferencja

Polityk AgroUnii szczegółowo wytłumaczył swoje stanowisko, wskazując na konkretne błędy strategiczne popełnione przez PSL. Według Kołodziejczaka, ludowcy nie wykazali się odpowiednim zaangażowaniem w mobilizację elektoratu na rzecz Szymona Hołowni w pierwszej turze wyborów. Ta strategiczna pomyłka miała następnie przełożyć się na słabszy wynik w drugiej turze.

Wiceminister rolnictwa podkreślił również, że widzi wyraźne niedociągnięcia w pracy zespołowej koalicji. Przypomniał sukcesy z 2023 roku, kiedy wraz z Donaldem Tuskiem udało się skutecznie zmobilizować społeczeństwo. Obecnie jednak dostrzega poważne braki w koordynacji działań między poszczególnymi ugrupowaniami.

Za kulisami napięć politycznych kryje się również spór o tempo wprowadzanych zmian w ministerstwie rolnictwa. Kołodziejczak nie ukrywa swojego niezadowolenia z pracy pod kierownictwem Czesława Siekierskiego. Wiceminister uważa, że reformy są wdrażane zbyt wolno, co przekłada się na rosnące niezadowolenie środowiska rolniczego.

Sytuacja ma się wyjaśnić w najbliższych dniach, kiedy Kołodziejczak planuje bezpośrednią rozmowę z ministrem rolnictwa. Wiceminister zastrzega jednak, że jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie decyzje dotyczące przyspieszenia prac, nie widzi dla siebie miejsca w obecnej strukturze ministerstwa. Podkreśla przy tym, że konflikt dotyczy wyłącznie tempa działań, a nie osobistych relacji ze Siekierskim.

Równolegle z doniesieniami o możliwym odejściu Kołodziejczaka, PSL podjęło decyzję o odwołaniu zaplanowanej konferencji prasowej. Spotkanie z udziałem Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz innych prominentnych polityków ludowców miało odbyć się w poniedziałek, jednak zostało anulowane tuż po ogłoszeniu wyników late poll wskazujących na przewagę Karola Nawrockiego.

Ostatecznie Państwowa Komisja Wyborcza potwierdziła zwycięstwo kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, który zdobył 50,89 procent głosów wobec 49,11 procent Rafała Trzaskowskiego.

nawrocki duda

Ta kwestia dzieli Dudę i Nawrockiego. Mają na ten temat całkowicie inne zdanie

czarnek 2025

Konfederacja proponuje Kaczyńskiemu rozmowy o utworzeniu rządu technicznego