Wyborcza porażka Rafała Trzaskowskiego wywołała prawdziwe trzęsienie ziemi w rządzącej koalicji. Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, nie ukrywa, że wynik wyborów prezydenckich to sygnał alarmowy dla obecnej władzy. Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, zdobył niewielką, ale decydującą przewagę – 50,89 procent głosów wobec 49,11 procent dla kandydata Koalicji Obywatelskiej.
Hołownia szykuje rewolucję w koalicji po porażce Trzaskowskiego. „Wyborcy są zawiedzeni”
Atmosfera w obozie rządzącym jest napięta jak struna. Hołownia przyznaje otwarcie, że podczas ostatnich miesięcy kampanii wyborczej dostrzegł coś niepokojącego – rosnące rozczarowanie obywateli działaniami koalicji. Marszałek nie próbuje ukrywać gorzkich wniosków, jakie wyciągnął z bezpośrednich spotkań z wyborcami w całym kraju.
Już w poniedziałek ma dojść do spotkania, które może zadecydować o przyszłości rządzącej koalicji. Hołownia nie ukrywa, że nadchodzące rozmowy będą miały kluczowe znaczenie dla dalszego funkcjonowania współpracy między ugrupowaniami tworzącymi obecny rząd. Marszałek Sejmu zapowiada, że przygotował konkretną agendę na te rozmowy, której głównym punktem będzie fundamentalna zmiana dotychczasowych ustaleń.
Według Hołowni, dotychczasowa umowa koalicyjna wymaga gruntownej przebudowy. Nie chodzi tutaj o walkę o stanowiska czy podział władzy, lecz o wypracowanie jasnego programu działania na najbliższe dwa lata. Marszałek podkreśla, że koalicja musi przedstawić obywatelom konkretny plan pracy, który będzie realizowany punkt po punkcie, bez pustych deklaracji.
📍- Czeka nas dziś spotkanie liderów koalicji. Musimy omówić sytuację związaną z wyborami. Jadę na spotkanie z jasną agendą, by renegocjować umowę koalicyjną. Nie mówię o stołkach, mówię o tym, że musimy przedstawić Polkom i Polakom, co chcemy zrobić – zapowiada @szymon_holownia. pic.twitter.com/jEup7qaE3e
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) June 2, 2025
Podczas kampanii prezydenckiej Hołownia miał okazję bezpośrednio przekonać się o nastrojach społecznych. W wielu miejscach kraju spotykał się z wyraźnymi sygnałami niezadowolenia. Wyborcy nie kryją rozczarowania tym, że wiele obietnic złożonych przez koalicję pozostało jedynie na papierze. Te doświadczenia skłoniły marszałka do radykalnych wniosków dotyczących konieczności zmian w sposobie rządzenia.
Współpraca z Nawrockim pomimo politycznych różnic
Pomimo ostrej krytyki pod adresem własnej koalicji, Hołownia przedstawia się jako polityk gotowy do konstruktywnej współpracy z nowym prezydentem. Marszałek Sejmu deklaruje pełną gotowość do nawiązania roboczych relacji z Karolem Nawrockim, który za kilka miesięcy obejmie najwyższy urząd w państwie.
Hołownia wyraża nadzieję, że nowy prezydent podejmie się trudnego zadania godzenia podzielonego społeczeństwa. Marszałek podkreśla, że stabilność państwa powinna być priorytetem dla wszystkich organów władzy, niezależnie od politycznych różnic. W jego ocenie, sprawne funkcjonowanie instytucji państwowych jest fundamentem, na którym można budować dalsze reformy.
Gratulacje, Panie Prezydencie @NawrockiKn.
Przed Panem jedno, podstawowe wyzwanie: posklejanie pękniętej na pół Polski.
Niech Pan przyniesie Polsce pokój, nie zemstę.
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) June 2, 2025
Ciekawe stanowisko zajmuje Hołownia wobec propozycji części środowisk politycznych dotyczących przeprowadzenia w Sejmie głosowania nad wotum zaufania dla obecnego rządu. Marszałek stanowczo odrzuca ten pomysł, nazywając go teatralnym gestem, który nie przyniesie żadnych konkretnych rezultatów.
Jego zdaniem, rząd ma stabilną większość parlamentarną, więc problem nie leży w legitymizacji władzy. Według marszałka, prawdziwe wyzwanie polega na wypracowaniu nowego otwarcia i przedstawieniu obywatelom konkretnego planu działania.
Tylko w ten sposób koalicja może odzyskać zaufanie wyborców i skutecznie realizować swoje polityczne zobowiązania. Hołownia jest przekonany, że nadchodzące rozmowy liderów ugrupowań koalicyjnych mogą stać się punktem zwrotnym dla całej formacji rządzącej.