Popierany przez PiS kandydat na prezydenta był gościem specjalnym konferencji CPAC w podrzeszowskiej Jasionce.
CPAC (Conservative Political Action Conference) to coroczna konferencja odbywająca się w przeszłości w USA, w której od lat 70. biorą udział konserwatywni politycy i aktywiści z całego świata. W ostatnich latach CPAC zaczęto organizować także w innych państwach, m.in. na Węgrzech czy tak, jak w tym roku, w Polsce.
Doktor Karol Nawrocki podkreślił w swoim wystąpieniu, że w niedzielę decydować się będzie „nasza wspólna przyszłość”. „Przyszłość naszych dzieci, przyszłość naszych wnuków i na tej drodze wszystkie środowiska patriotyczne, które Polskę kochają i które wierzą, że Polska to jest wielka sprawa, powinny być razem” – powiedział.
Zaznaczył, że konferencja CPAC pełni rolę, którą, według dr. Karola Nawrockiego, powinien wypełnić rząd Donalda Tuska. „Bowiem polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej jest rodzajem zobowiązania dla dzisiejszego rządu Donalda Tuska, żeby […] zorganizować szczyt UE ze Stanami Zjednoczonymi właśnie w Warszawie. A to się nie stało, bo premier Donald Tusk w tym czasie woli ścigać Zorro i obywatelskiego kandydata, i nie może zająć się tym, co dla Polski najważniejsze” – stwierdził dr Karol Nawrocki.
W jego ocenie dzisiejszy świat jest na „geopolitycznym zakręcie” i potrzebuje porozumienia między UE a USA. „Jestem zwolennikiem, żeby okręt euroatlantycki, a więc połączone siły Unii Europejskiej, której jestem zwolennikiem, i Stanów Zjednoczonych, płynął w tym samym kierunku” – powiedział.
Zdaniem kandydata popieranego przez PiS, Europa potrzebuje po latach błędów „mocnego, konserwatywnego głosu, także z Polski”.
Powtórzył po raz kolejny w tej kampanii, że Polska i Europa nie mogą „pchać się w pakiet migracyjny”. Według dr. Karola Nawrockiego, jeśli wygra jego konkurent, dokument zostanie przyjęty przez Polskę.
„Dlatego jako przyszły prezydent Polski chcę to dzisiaj jasno powiedzieć – będę dążył do jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego dla obrony polskich granic” – zapowiedział.
Jak dodał, Polska ma dziś prawo do obrony swoich granic, zarówno wschodniej, jak i zachodniej. Zaznaczył, że dzięki rządom PiS Polska stała się „twierdzą bezpieczeństwa”.
W ocenie kandydata popieranego przez PiS, Rafał Trzaskowski kłamie podczas debat na temat swoich pomysłów na Polskę po 1 czerwca. Zdaniem dr Karola Nawrockiego, jedną z pierwszych decyzji Trzaskowskiego będzie przyjęcie paktu migracyjnego.
Jako przykład podał sytuację w Rumunii, gdzie po przegranej konserwatywnego kandydata „wszystkie złe zjawiska przyspieszyły”.
„Musimy mieć tego świadomość, dokonując wyboru 1 czerwca, bo my chcemy, aby Polska była bezpieczna, aby Polska nie była pod presją obcej ideologii, Zielonego Ładu. I to dzisiaj dla nas zadanie jako polskich konserwatystów, ale też dla wszystkich europejskich konserwatystów” – powiedział.
W ocenie dr. Karola Nawrockiego obecnie Polska musi dbać o relacje polsko-amerykańskie i może stać się liderem w UE, jeśli chodzi o „pielęgnowanie relacji transatlantyckich”.