Kamery uchwyciły, jak Nawrocki zażywał snusa
Nawrocki w czasie piątkowej debaty sięgnął jedną dłonią w kierunku twarzy, a drugą się zasłaniał. Dziwne zachowanie kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość uchwyciły kamery. W mediach i internecie niemal od razu pojawiła się lawina komentarzy dotycząca tej sytuacji.
Nawrocki wyjaśnił, dlaczego wziął snusa w trakcie debaty
Sam zainteresowany odniósł się do tej sprawy w sobotę w rozmowie z RMF FM. Ja to nazywam gumą, są to woreczki nikotynowe - tłumaczył Nawrocki. Kandydat na prezydenta RP podkreślił, że nie jest to żadna zakazana substancja.
Nawrocki powiedział też, dlaczego zażył snusa w trakcie debaty, a nie zaczekał do jej końca. Oczywiście, że mogłem poczekać, ale gdy słucha się przez godzinę kolejnych kłamstw Rafała Trzaskowskiego (…), jak mówi cały czas o swoich urojonych sukcesach w Warszawie, to pomyślałem sobie, że to jest ten moment, w którym przyda się saszetka nikotynowa - oznajmił rywal Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich.
Nawrocki zaprosił Trzaskowskiego na testy narkotykowe
Na tym nie koniec. Nawrocki chcą rozwiać wszelkie spekulacje na temat swojego zdrowia oraz swojego kontrkandydata zaprosił Trzaskowskiego na testy narkotykowe. Jutro oboje z Rafałem Trzaskowskim będziemy w Warszawie, w związku z tym zapraszam Rafała Trzaskowskiego na testy na obecność substancji w naszych organizmach, w tym możemy zbadać (…), czy są w naszych organizmach narkotyki - zaznaczył kandydat popierany przez PiS.
Według Nawrockiego wyborcy mają prawo wiedzieć, jaki jest stan zdrowia obu kandydatów i jakie są substancje w naszych organizmach. Wyraził nadzieję, że Trzaskowski i jego współpracownicy wezmą udział w tych testach.