"Wydaje mi się, że polską racją stanu jest integracją Ukrainy do NATO, bo to zwiększa bezpieczeństwo Polski, bo wschodnia granica byłaby bardziej bezpieczna. Decyzja o zabronieniu i czy ograniczeniu jakichś praw Ukrainy jest nie do przyjęcia, bo to dla nas jest zasadnicza sprawa istnienia. Dziś Ukraina walczy także bronią z Europy w tym polski i nie rozumiem postulatów, które podważają prawo Ukrainy do integracji z NATO" - powiedział w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Polsce. "Sprawa wyborów to jest sprawa Polaków. Respektujemy je. Będziemy współpracowali z każdym z kandydatów, który wygra wybory dla dobra stosunków dwustronnych" - dodał.

Prowadzący rozmowę Piotr Salak pytał swojego gościa o wybory prezydenckie w Polsce. Zdaniem Wasyla Bodnara, to jest tylko i wyłącznie sprawa Polaków. Jak dodał, Ukraińcy będą respektowali każdy wynik.

Ambasador Ukrainy: Nie rozumiem postulatów, które podważają prawo Ukrainy do integracji z NATO

Będziemy współpracowali z każdym z kandydatów, który wygra wybory dla dobra stosunków dwustronnych - powiedział ambasador Ukrainy w Polsce.

Gość Piotra Salaka był pytany też o podpisaną w czwartek przez Karola Nawrockiego deklarację, w której zobowiązał się, że jako prezydent Polski nie zaakceptuje ustawy ratyfikującej akcesję Ukrainy do NATO.

Wydaje mi się, że polską racją stanu jest integracja Ukrainy do NATO, bo to zwiększa bezpieczeństwo Polski, bo wschodnia granica byłaby bardziej bezpieczna. Decyzja o zabronieniu i czy ograniczeniu jakichś praw Ukrainy jest nie do przyjęcia, bo to dla Ukrainy jest zasadnicza sprawa istnienia. Dziś Ukraina walczy także bronią z Europy w tym Polski i nie rozumiem postulatów, które podważają prawo Ukrainy do integracji do NATO - dodał Bodnar.

Według gościa Rozmowy o 7:00 akcesja Ukrainy d NATO "to jest sprawa już do rozmowy dwustronnej, do negocjacji". Bo polityka jest polityką, a stosunki dwustronne oczywiście układają się pod kątem interesów państw. Mamy tutaj wspólny interes w bezpieczeństwie i myślę, że po wyborach już będziemy mieli możliwość rozmawiać bezpośrednio o tym, jak widzi dane zagadnienie ten czy inny kandydat - podkreślił ambasador Ukrainy.

Ambasador Ukrainy: Ukraińcy wartością dodaną dla polskiej gospodarki

A jak pan patrzy na to, co się dzieje wokół spraw ukraińskich w Polsce? Myśli pan, że zmienia się stosunek Polaków do Ukraińców? - zapytał Piotr Salak. 

Oczywiście jest dość dużo stereotypów, które nie mają żadnych podstaw, np. o lekarzach czy o innych grupach zawodowych. I naszym zadaniem jest zwalczanie tych mitów. Inną sprawą jest to, że Ukraińcy w Polsce są wartością dodaną. To jest oczywiście wartość dodana do gospodarki polskiej - podkreślił Wasyl Bodnar. 

W rozmowie pojawił się także wątek niedawnej podróży premiera Donalda Tuska oraz przywódców Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii na Ukrainę. W mediach wiele rozpisywano się wówczas nt. tego, że polski premier jechał osobnym wagonem. 

Dlaczego Donald Tusk nie jechał razem z kanclerzem Niemiec, z prezydentem Francji, z premierem Wielkiej Brytanii? - zapytał Piotr Salak. Sprawa logistyki i bezpieczeństwa odgrywa główną rolę w trwającej wojnie. Oczywiście dbamy o to, żeby każdy z przywódców krajów miał zapewnioną bezpieczną podróż - zapewnił ambasador Ukrainy. I zaprzeczył, by to strona ukraińska zdecydowała o tym.

To zostało zdecydowane na poziomie protokołu - podkreślił Wasyl Bodnar. I - jak dodał - premier Tusk był pierwszym, który był witany w Ukrainie, w Kijowie. 

Sprawa ekshumacji wołyńskich. "Rozpatrywane są kolejne wnioski"

W rozmowie pojawił się także wątek tzw. ekshumacji wołyńskich. To społeczny, polityczny, dyplomatyczny i psychologiczny przełom. Wierzę, że będzie miał kluczowe znaczenie dla dbałości o pamięć historyczną - powiedziała w środę na konferencji prasowej szefowa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Hanna Wróblewska. Odniosła się w ten sposób do ekshumacji w Puźnikach.

Rozpatrywane są kolejne wnioski. Mamy dobrą współpracę między ministerstwami kultury, mamy grupę roboczą, która się zajmuje to bezpośrednio - podkreślił Wasyl Bodnar. Dyplomata zaznaczył, że w tej sprawie "zachęcamy odpowiednie instytucje do współdziałania między sobą". Chcemy doprowadzić ekshumację do zakończenia i pochować szczątki w chrześcijański sposób - dodał gość Radia RMF24. 

Wasyl Bodnar zaprzeczył doniesieniom, jakoby Ukraina odrzuciła wniosek w sprawie ekshumacji w Hucie Pieniackiej. Taką informację przekazał prof. Karol Polejowski, wiceprezes IPN. To nieprawda. Nikt tego wniosku nie odrzucił. Teraz jest on rozpatrywany i będzie wydane odpowiednie zezwolenie po zakończeniu procedur - powiedział dyplomata. 

Wiem, że taki wniosek jest na liście zgłoszeń ze strony polskiej i że jest rozpatrywany w sposób właściwy i będzie wydane zezwolenie - zaznaczył gość Piotra Salaka.

Wojna na Ukrainie. "Musimy przekonywać USA"

W kontekście wojny w Ukrainie i rozmów dotyczących zakończenia walk, ukraiński ambasador w Polsce zaznaczył, że "to, co Rosja próbuje narzucić Ukrainie, jest nie do przyjęcia". Żaden rząd na Ukrainie nigdy nie zgodzi się na to, by oddać formalnie Rosji cokolwiek, co ona okupowała - podkreślił.

Bodnar podkreślił, że także wśród społeczeństwa ukraińskiego "nie ma żadnej możliwości do ustępstw formalnych na korzyść Rosji". Naszym zadaniem jest przekonywać stronę amerykańską do tego, że Ukraina jest wartością dodaną dla bezpieczeństwa międzynarodowego - powiedział. 

Piotr Salak zapytał także o słowa Władimira Putina z czwartku, że Rosja utworzy "strefę buforową" wzdłuż granicy z Ukrainą. Oczywiście to jest gadanie o niczym - zaznaczył gość Radia RMF24. 

Jeśli nie chcesz, aby umknęła Ci jakakolwiek Rozmowa w RMF FM, subskrybuj nasz kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@RMF24Video.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.
Opracowanie: